Na zaproszenie Marcina Pawlaka prezesa CRR na spotkanie przybyło wielu gości, kandydatów w wyborach samorządowych, rzemieślników, przedsiębiorców, mieszkańców powiatu szydłowieckiego.
Na wstępie kilka słów przywitania wygłosili Marcin Pawlak oraz Jan Jaworski prezes zarządu Izby Rzemiosła i Małej Przedsiębiorczości w Radomiu. W dalszej kolejności wystąpili Leszek Ruszczyk – wicemarszałek województwa mazowieckiego oraz Andrzej Jarzyński – burmistrz Szydłowca.
Następnym punktem spotkania była prezentacja delegatów Cechu Rzemiosł Różnych w wyborach samorządowych 2014. I tak w kolejności prezentowali swoje osoby i kandydatury: Paweł Górlicki (kandydat do Rady Miejskiej) oraz Marek Sokołowski, Emil Gil, Czesław Pawlak, Wojciech Pszczoła, Agnieszka Banaszczyk i Marek Janczyk (kandydaci do Rady Powiatu). Tak się złożyło, że na sali obecni byli również kandydaci ziemi szydłowieckiej do Sejmiku Województwa Mazowieckiego: Jolanta Kozłowska oraz Tadeusz Piętowski, którzy także zaprezentowali swoje kandydatury.
Po prezentacji kandydatów nadszedł czas na prezentację kandydatów na stanowisko burmistrza Szydłowca. Prezentacji swojej osoby dokonali kandydaci: Andrzej Jarzyński, Artur Ludew, Sławomir Nojek oraz Agnieszka Górska, którzy odpowiedzieli również na kilka pytań zadanych z sali. O tej krótkiej debacie praktycznie można by było nie napisać nic, jednak nieprzyjemne spięcie, jakie miało miejsce pomiędzy Panią Górską, a Panem Jarzyńskim odnotować trzeba. Agnieszka Górska w swoim całkiem ostrym wystąpieniu podważyła uczciwość w księgach rachunkowych UM, z czym nie zgodził się Andrzej Jarzyński urzędujący burmistrz i kandydat na kolejną kadencję. Sławomir Nojek i Artur Ludew rozwinęli skrzydła dopiero po opuszczeniu sali przez Agnieszkę Górską i Andrzeja Jarzyńskiego.
Właśnie przez wspomniane opuszczenie sali (które kandydaci wytłumaczyli) spotkanie nie może być nazywane prawdziwą debatę. Zaistniałą sytuacją na „klatę” wziął Marcin Pawlak, który przyznał się, że to z jego winy spotkanie „rozjechało” się pod względem koncepcji. Zapowiedział jednak próbę zorganizowania prawdziwej i oficjalnej debaty pomiędzy kandydatami na burmistrza Szydłowca na którą zaproszeni zostaną wszyscy kandydaci.
Po prezentacji kandydatów na burmistrza na pytania zgromadzonych na sali odpowiadali: Paweł Górlicki, Marek Sokołowski oraz Emil Gil. Wreszcie było coś o rzemiośle, rzemieślnikach, przedsiębiorcach i pracy, czyli tematy, które miały być przewodnimi podczas tego spotkania. Nie zabrakło jednak oczywiście osobistych wycieczek, czy totalnego odbiegania od tematu, dyskutując np. o in vitro (?).
Na zakończenie głos zabrał Pan Krzysztof Barański, kamieniarz i pomysłodawca stworzenia takie spotkania. Mówił jak ciężko uzyskać kamieniarzom wsparcie od władz samorządowych, jak brakuje promocji i pomysłów by to (piaskowiec) z czego słynie Szydłowiec od lat zamienić w główny atut regionu
Mimo wszystko nastroje po tym spotkaniu są takie, że takie wydarzenia są w tej kampanii potrzebne. Publiczna dyskusja przedwyborcza powinna odbywać się w Szydłowcu nawet codziennie. Miejmy nadzieję, że będzie to początek podobnych spotkań, które zakończą się wraz z ciszą wyborczą.
Spotkanie poprowadził Marcin Banaszczyk redaktor naczelny portalu Nasz Szydłowiec
fot. dzięki uprzejmości Pana Marka Sokołowskiego