W chwili obecnej drużyna z Szydłowca traci do prowadzącej Energii Kozienice, aż 8 punktów. Na taki stan rzeczy wpływy miały cztery ostatnie spotkania w których na 12 możliwych punktów, nasz zespół zdobył tylko 2.

Tym razem nic nie zapowiadało najgorszego. W pierwszej połowie meczu rozgrywanego w Garwolinie z Wilgą piłkarski pojedynek był bardzo wyrównany. Wynik do przerwy to 1:1, a pierwsi gola strzeli zawodnicy z Szydłowca, a dokładnie Kamil Czarnecki. Niestety w samej końcówce tej części gry Norbert Drożdżał otrzymał czerwoną kartkę i całą drugą połowę musieliśmy grać w osłabieniu.

Rywale wykorzystali to i strzelili Szydłowiance, aż 5 goli. Szydłowianka odpowiedziała dwoma trafieniami, jednak to za mało i mecz skończył się wynikiem 3:6 dla Wilgi.

W świątecznej kolejce odbył się również czwartoligowy szlagier w którym to Energia Kozienice pokonała dotychczasowego lidera Oskara z Przysuchy i to ta drużyna objęła prowadzenie. Kozieniczanie od jakiegoś czasu utrzymują równą formę i co raz śmielej zmierzają do wywalczenia awansu na wyższy poziom piłkarski.

Nasza drużyna musi szybko otrząsnać się i najlepiej już w następnej kolejce, kiedy to zmierzymy się z Orłem Wierzbica, ponieważ nad 10-tym miejscem mamy już tylko 5 punktów przewagi.

Więcej informacji, foto i video na www.szydlowianka1946.pl