Wczoraj na naszym facebooku, poruszyliśmy temat tego jak wygląda nauka w szkołach powiatu szydłowieckiego w czasach pandemii koronawirusa. Napisaliście wiele komentarzy, wysłaliście wiele maili i wiadomości prywatnych. Dziękujemy!

Praktycznie wszystkie były od rodziców, ale jedna przykuła naszą uwagę najbardziej. Napisał do nas uczeń jednej z szydłowieckich szkół i opisał nam sytuację zdalnej nauki w placówce do której uczęszcza. Zapraszamy do przeczytania ?


Jestem uczniem jednej ze szkół z gminy Szydłowiec. Chciałbym opisać sytuację jak wygląda organizacja zajęć online z perspektywy ucznia.

My uczniowie mamy problem ze zorganizowaniem sobie czasu na odrabianie lekcji czy pisanie sprawdzianów lub kartkówek.

Nauczyciele nie zwracają uwagi że mają np. w ciągu tygodnia 4 lekcje z poszczególną klasą.

Jestem uczniem klasy 7. Dziś dostaliśmy kartkówkę z matematyki, która trwała od 9:40 do 10:40, czyli można powiedzieć że to była jedna lekcja (dziś mamy w planie 1 lekcje z matematyki) a nasza Pani mimo tego zrobiła lekcje z materiałem do przerobienia i z praca domową. Nauczyciele nie widzą tego że my jesteśmy czasami po całym takim dniu bardzo zmęczeni.

Jeżeli chodzi o lekcje online to na razie moja klasa ma 1 taką lekcje (z angielskiego), ale z tego co wiem inna klasa ma już prawie wszystkie online.

W niektórych domach może być problem z dostępem do sprzętu czy internetu.

Dla przykładu w domu może być 4 dzieci które mogą mieć lekcje online w tym samym czasie. Wtedy może być problem ze sprzętem, a mało tego nauczyciele za to stawiają nieobecność.

Kolejnym problemem może być to, że (tu już mowa o klasach 1-3) uczniowie z młodszych klas mają termin oddania prac. Czasem rodzice nie mają jak zorganizować sobie czasu na to żeby z nimi usiąść i odrobić. Dlatego apeluje żeby nauczyciele z młodszych klas dawali więcej czasu na wysłanie.

Tak to wygląda u nas w szkole.
Pozdrawiam

Poniżej post czwartkowy od którego zaczęła się dyskusja:

Biznes zdjęcie utworzone przez yanalya – pl.freepik.com