Temat budowy nowych bloków na terenie osiedla „Wschód” poruszany był na portalu już wiele razy. Temat, który wydawał się dość odległy zaczyna się urzeczywistniać, ponieważ rozpoczęta została budowa.

Przeciwko budowie bloków na terenie dużego placu pomiędzy blokami na ulicy Jachowskiego, Wschodniej i budynkami przedszkola oraz żłobka, protestowali mieszkańcy bloków okalających ten teren.

Temat publicznie pierwszy raz zaistniał prawdopodobnie w marcu 2017 roku podczas jednej z sesji Rady Miejskiej, kiedy to radny Maciej Kapturski zapytał burmistrza Szydłowca Artura Ludwa o plany co do tego terenu. Pytał czy prawdziwe są plotki, że teren ma być sprzedany i mają być wybudowane na nim nowe bloki? Burmistrz mówił, że nie wiadomo, że planowane są zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego na ten teren, a teren tak czy inaczej przeznaczony jest pod zabudowę wielorodzinną. W październiku plan zagospodarowania przestrzennego został wyłożony do publicznego wglądu.

Czy powstaną nowe bloki na osiedlu Wschód?

W listopadzie 2017 roku w szydłowieckim zamku zorganizowana została dyskusja publiczna z mieszkańcami osiedla „Wschód”, którzy zdecydowanie sprzeciwiali się budowie bloków w tym miejscu. Woleli na tym terenie zieleń, miejsce do wypoczynku i rekreacji.

Pod koniec roku 2017 odbyła się sesja Rady Miejskiej podczas której planista przedstawił plan zagospodarowania tego terenu pod zabudowę wielorodzinną. Zjawili się mieszkańcy osiedla „Wschód”, którzy znów protestowali. Przeciwny takiemu rozwiązaniu był również radny Maciej Kapturski prywatnie mieszkaniec tego osiedla, wybrany z jego terenu do rady miejskiej.

Na 13 głosujących wówczas radnych 8 było za przyjęciem takiego planu, a tylko 5 było przeciwnych. Wtedy było już pewne, że prędzej czy później bloki w tym miejscu powstaną.

Na osiedlu „Wschód” powstaną budynki wielorodzinne? Tak zadecydowali szydłowieccy radni.

W lipcu 2018 roku ogłoszony został przetarg na sprzedaż terenu o którym mowa wyżej. Cena wywoławcza wynosiła wówczas 1 672 000,00 zł. To bardzo duża kwota, ale i teren pokaźny bo o powierzchni 1,1695 ha.

Ostatecznie z powodu braku chętnych w pierwszych przetargach gmina musiała zejść z ceny i działka została sprzedana za niewiele ponad milion złotych. To jak czytamy w komentarzach niektórych mieszkańców budzi ich zdziwienie.

Od ostatnich wydarzeń związanych z tą działką minęły prawie dwa lata. Budowa już się rozpoczęła, teren został ogrodzony, ustawione zostały budynki pracownicze, powoli wjeżdża ciężki sprzęt.

Mieszkańcy w rozmowach między sobą nie są zadowoleni, inni wyrażają to w swoich komentarzach, ale nie wszyscy ich rozumieją. Są tacy, którzy twierdzą, że to idealne miejsce na budowę nowych bloków. Pozostali natomiast uważają, że miasto powinno rozwijać się na obrzeżach.

Teren sprzedany, ma prywatnego właściciela, budowa rozpoczęta, sprawa dla protestujących mieszkańców wydaje się przegrana, ale nadal chcą walczyć, przynajmniej o logiczną logistykę związaną z nowymi blokami.

Chodzi o drogę dojazdową, do nowych bloków i jej zlokalizowanie.

Radny Maciej Kapturski poinformował, że złożył stanowczy protest do burmistrza Szydłowca w sprawie budowy drogi wewnętrznej od ul. Wschodniej do terenu na którym staną bloki mieszkalne. Wniosek został poparty przez wszystkich członków Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej.

Droga ma przebiegać tuż przy przejściu multimedialnym przy Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 im. Jana Pawła II, w miejscu postoju szkolnego autobusu oraz przesmykiem pomiędzy blokami: Wschodnia 64 i Jachowskiego 2, wzdłuż linii ściany bocznej budynku 64.

Pozwolenie już zostało wydane. Ciekawe jest to że w obowiązującym planie zagospodarowania przestrzennego takiej drogi nie ma. Trudno sobie wyobrazić bezpieczeństwo dzieci i korki aut podjeżdżających do szkoły w połączeniu ciężkiego transportu budowlanego” – napisał na swoim facebooku radny Kapturski.

Sprawdziliśmy aktualny plan zagospodarowania przestrzennego i faktycznie nie ma tam drogi. Miejsce zaznaczyliśmy na planie:

W rozmowie z portalem „Nasz Szydłowiec” dodał: „To nie jest dobre rozwiązanie. Wszyscy dobrze wiemy jak wygląda ulica Wschodnia w tym miejscu, kiedy jest dzień szkolny, dzień targowy. Wiemy, że z tej strony ludzie podjeżdżają do marketu, do banku itp. Dorzucenie tam nowej drogi spowoduje kolejne utrudnienia. Teraz będą wjeżdżały ciężkie sprzęty, tuż przy przejściu dla pieszych, tuż przy zatoce dla szkolnego autobusu. Wątpię, żeby było to bezpieczne i przemyślane, dlatego złożyłem ten protest”

Zapytaliśmy o sprawę dwóch przypadkowych mieszkańców bloków sąsiadujących z terenem budowy nowych bloków. Jednogłośnie mówili: „Rozumiemy, że młodzi chcą gdzieś mieszkać, ale ogromnie nam żal tego terenu, który powinien być pięknym parkiem. Ze smutkiem przyjęliśmy decyzję burmistrza o sprzedaży tego terenu. Nie pozostaje nam nic innego jak pogodzić się z tym faktem i przyjąć z sympatią nowych mieszkańców. Szkoda jedynie, że takie decyzje są podejmowane bez rozmowy z nami, mieszkańcami i wyborcami”. 

Dotarliśmy do planu tej nowej drogi wewnętrznej (który prezentujemy poniżej) na którym widać plan zburzenia i postawienia nowej wiaty śmietnikowej w innym miejscu. A droga wewnętrzna będzie drogą dwukierunkową.

Czy takie rozwiązanie faktycznie będzie bezpieczne i bezkolizyjne? Czy w ogóle temat jest jeszcze do uratowania skoro rozpoczęły się już prace na terenie tej drogi wewnętrznej.  Ciekawi jesteśmy Waszej opinii na ten temat?

Póki co o komentarz w tej sprawie poprosiliśmy burmistrza Szydłowca Artura Ludwa:

Rozumiem niezadowolenie mieszkańców bloków sąsiadujących z terenem budowy. Chciałbym poinformować, że jako gmina robimy wszystko, aby czas budowy był jak najmniej kolizyjny. Co do wniosku radnego Macieja Kapturskiego i poparcia jakiego wnioskowi udzieliła komisja rewizyjna chciałbym powiedzieć, że nie dało się inaczej zlokalizować drogi dojazdowej i wyjazdowej z terenu budowy nowych bloków. Naszym celem było odsunięcie ruchu ciężkich maszyn od przedszkola i żłobka. Tym bardziej, że droga która znajduje się przy tych placówkach jest drogą jednokierunkową. Nie chcieliśmy ciężkich maszyn kierować od strony ulicy Staszica, ponieważ musiałyby one wjeżdżać w osiedle i przecinać właśnie tę drogę jednokierunkową. Zależało nam również na tym, aby budowa jak najmniej zniszczyła drogi gminne. Droga wewnętrzna, która będzie kierowana od ulicy Wschodniej, przez przesmyk pomiędzy blokami będzie drogą dwukierunkową, która na czas budowy zostanie utwardzona. Tą drogą będzie odbywał się ruch tych najcięższych maszyn. Po zakończeniu budowy wykonawca zobowiązał się do wykonania w tym miejscu nowego ciągu komunikacji, dwukierunkowego, który będzie wjazdem i wyjazdem z osiedla. Radny Kapturski w swoim wniosku zaznaczył również, że będzie ta droga kolidowała z ruchem przy szkole. Chciałbym poinformować, że wykonawca zobowiązał się, że ruch będzie kierowany od strony ulicy Jastrzębskiej, więc już przed szkołą maszyny będą wjeżdżały na teren osiedla. Plan zagospodarowania przestrzennego osiedla „Wschód” dopuszcza stworzenie takiej komunikacji”

Poniżej przedstawiamy zdjęcia miejsca, którędy ma być prowadzona wewnętrzna droga: