Temat azbestu, który pojawił się w wykopie przy modernizacji wodociągu przy ul. Garbarskiej, poruszył na łamach portalu „Nasz Szydłowiec” z końcem sierpnia 2019 roku Damian Słyk, mieszkaniec Szydłowca. Już wtedy obiecał, że to nie koniec tematu, który będzie starał się kontynuować. Należy pamiętać, że portal”Nasz Szydłowiec” jest również od tego, aby każdemu mieszkańcowi powiatu szydłowieckiego udostępnić miejsce do merytorycznej wypowiedzi i publikacji. Tak jest w tym przypadku.

Zapraszamy do lektury,

W niedawnym czasie miejska spółka wodociągów i kanalizacji rozpoczęła prace związane z modernizacją wodociągu przy ul. Garbarskiej. Działania te były niezbędne ze względu na powtarzające się awarie w tej części Szydłowca.

Na swoją kolej czekają pozostałe ulice osiedla Północ gdzie woda płynie starymi, azbestowymi ciągami. Jednak mimo tego, iż „kolejną, dobrą wiadomość dla mieszkańców Szydłowca” ogłoszono 22 sierpnia b.r., to do dnia dzisiejszego inwestycja nie została zakończona, a mieszkańcy z obawą oczekują nadchodzącej zimy. Pozostawiono ich bowiem z:

  • widmem braku dostaw wody w przypadku kolejnej – niemal pewnej awarii,
  • rozkopaną drogą położoną w odległości zaledwie kilkuset metrów od Ratusza i bezpośrednim sąsiedztwie Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska zawiadywanego przez NACZELNIKA Michała Kwiatka,
  • z zagrożeniem, według wielu opinii – śmiertelnym. Mowa tutaj o tłuczniu azbestowym wydobywanym z wykopu.

Problem ten, jak wiele innych trudnych tematów, poruszony został na łamach portalu Nasz Szydłowiec (1). Wystosowano wówczas kilka zapytań do szydłowieckiego Ratusza oraz do miejskiej spółki wodociągów i kanalizacji. Spółka podeszła do sprawy w dość lekceważący sposób, próbując wziąć ją na tzw. przeczekanie w nadziei, że sprawa „przyschnie”.
Tak się jednak nie stało.

W związku z ignorancją ze strony w/w organów, zwrócono się z prośbą o zaopiniowanie sprawy do Ministerstwa Środowiska, Państwowego Inspektoratu Pracy oraz Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Instytucje te potraktowały sprawę stosownie do jej rangi, wszczynając postępowania kontrolne oraz ustosunkowując się – dotychczas w formie opinii – do złożonych zapytań. Jedna z tych opinii wydana przez Dyrektora Departamentu Nadzoru i Kontroli w Głównym Inspektoracie Pracy (UNP:GIP-19-62107, GIP-GNN.450.146.2019.3) jest druzgocąca dla skarżonych. Na wieść o takim obrocie sprawy w szydłowieckim UM zapanowała panika. Zaczęto doszukiwać się w tych działaniach spisku skierowanego przeciwko rządzącej grupie w Szydłowcu bądź poszczególnym osobom. Nie jest to oczywiście prawdą. Działania te miały na celu uświadomienie zarówno wymienionym decydentom jak i społeczeństwu skali zagrożenia. Jest to również forma sprzeciwu przeciwko pozorom właściwego funkcjonowania co niektórych jednostek podległych UM, na tą „bylejakość” przy wykonywanych inwestycjach, na zadłużanie miasta bez klarownych perspektyw na spłaty zaciąganych zobowiązań, czy w końcu na ułudne działania związane z tzw. „skuwaniem betonu”.

Wracając jednak do meritum, gdy Europa grzmi i walczy z azbestem wydając choćby Dyrektywę 2009/148/WE w sprawie ochrony pracowników przed ryzykiem związanym z narażeniem na działanie azbestu w miejscu pracy (2) oraz klasyfikując azbest jako czynnik rakotwórczy w kategorii A1 (zob. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr. 1272/2008 z dnia 16 grudnia 2008 r. w sprawie klasyfikacji, oznakowania i pakowania substancji i mieszanin, zmieniające i uchylające dyrektywy 67/548/EWG i 1999/45/WE oraz zmieniające rozporządzenie (WE) nr 1907/2006) (3), gdy w kraju sukcesywnie wdrażany jest Program Oczyszczania Kraju z Azbestu (4), gdy krajowe media alarmują i nazywają otwarcie składowiska azbestu biologicznymi bombami (5) (6), to szydłowieckie władze ironizują problem śmiejąc się z niego niemal otwarcie, a wywózka i utylizacja azbestu po szydłowiecku przebiega porównywalnie do wywózki obornika w pole. Skąd wynika ta ignorancja? Jak to zazwyczaj bywa – z niewiedzy. Szydłowieckie władze są jednak tak zadufane w sobie, że nawet nie próbują tej wiedzy zdobyć co sami zresztą potwierdzają, choćby w późnej odpowiedzi na zapytanie dotyczące uczestnictwa w konkursie „Azbest 2019”. Piszą w niej, iż gmina do konkursu nie przystąpiła, gdyż program przewidywał jedynie środki na działania inwentaryzacyjne i edukacyjno-informacyjne. Czy z kontekstu tej wypowiedzi należy wnioskować, że miejskim urzędnikom douczać się nie opłaca(?)!

Obok takiej ignorancji i karygodnych działań nie można przejść obojętnie!
Nie mogą już sprawy zignorować szydłowieckie władze, gdyż Ministerstwo Środowiska oddelegowało ją do rozpatrzenia przez Urząd Miejski w Szydłowcu. Będzie nad nią debatować 4- go grudnia o g. 12.00 Komisja Skarg, Wniosków i Petycji. Nie wiadomo jeszcze w jakim składzie Komisja ta się zbierze, gdyż do UM wpłynął wniosek o wykluczenie z jej obrad kontrowersyjnego radnego Adama Pietrasa, który po raz kolejny staje na cenzurowanym. Poza głosowaniem nad wyłączeniem wymienionego radnego, nb. pracownika miejskiej spółki wodociągów, Komisja będzie musiała jeszcze wyłonić przewodniczącego, gdyż dotychczasowy, radny Piotr Sadza. z Szydłówka, prawdopodobnie na widok tego czemu musiałby stawić czoła, zrzekł się tej funkcji (7). Wydawać by się mogło, że dla najlepszego radnego RM w Szydłowcu wg. konkursu ogłoszonego przez Echo Dnia (8) żadna sprawa nie powinna być straszna. Pytanie w takim razie czym wybór w tym plebiscycie był dyktowany? Czyżby ilością przysyłanych płatnych sms- ów?

Jakkolwiek by to postrzegać, brawa dla tego młodego człowieka. Miał cywilną odwagę przyznać, że sprawa go przerasta w przeciwieństwie do jego niektórych współtowarzyszy/ek z RM, próbujących niejednokrotnie stwarzać wrażenie specjalistów w dziedzinach dla nich obcych.

O przebiegu obrad Komisji S. W. i P., wynikach kontroli przeprowadzonych przez zainteresowane organy, o progresie w modernizacji osiedla „Północ” oraz innych ważnych sprawach związanych z życiem codziennym naszego miasta będę starał się na bieżąco Państwa informować na łamach portalu „Nasz Szydłowiec”. Przy okazji dziękuję portalowi za udostępnienie na swoich łamach miejsca na moje publikacje.

Autor:

Damian Słyk/ LEPRIKON

Bibliografia:

1 http://naszszydlowiec.pl/tag/azbest/

2 https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/uri=LEGISSUM%3Aem0032

3 https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=celex:32008R1272

4 „Program Oczyszczania Kraju z Azbestu na lata 2009–2032” ustanowionego przez Radę Ministrów Uchwałą Nr 122/2009 z dnia 14 lipca 2009 r. oraz Uchwałą Nr 39/2010 z dnia 15 marca 2010 r.

5 https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-jedna-z-najdluzszych-jaskin-w-sudetach-zasypana-azbestem- nie,nId,3359427

6 https://czadrow24.pl/azbestowa-bomba-w-kochanowie-jaskinia-zamknieta-dla-grotolazow

7 Informacja ta w dniu publikacji nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez UM

8 https://echodnia.eu/radomskie/mala-ojczyzna-duza-sprawa-piotr-sadza-najlepszym-radnym-rady-miejskiej-w- szydlowcu/ar/c1-14490793