Dziś w czasach coraz większego zapotrzebowania na tolerancję, kiedy konieczne jest uczenie najmłodszych, by nie wyśmiewali się z odmienności innych, historie takie jak ta, mają swój niezwykły wydźwięk.

„Dzwonnik z Notre Dame” to piękna opowieść o garbatym Quasimodo, który pokonuje swój lęk przed otoczeniem, przełamując barierę samotności i odrzucenia. To jednocześnie historia o miłości, tęsknocie i możliwości odwrócenia złego losu. Przygody głównego bohatera Quasimodo, opowiada w zabawny sposób dowcipny Garguś zdobiący katedrę Notre Dame. Ten fascynujący spektakl muzyczny, w którym nie zabrakło wspaniałych piosenek z przepiękną, poruszającą do łez muzyką, a dodatkowo wzbogacony efektami i projekcjami multimedialnymi oraz grą świateł, wprowadził nas w wyjątkową i wzruszającą opowieść. Wiele momentów zachęcało do wspólnej zabawy i angażowało młodych widzów w tok nieprzewidzianych wydarzeń na scenie. Fabuła z kolei skłoniła do przemyśleń i refleksji, że innych powinniśmy cenić i kochać za to, co mają w głębi duszy i w sercu. Nie należy wytykać inności, nie wydawać sądów po tym, jak ktoś wygląda lub jak się ubiera. Należy najpierw kogoś poznać, potem porozmawiać, pokochać.