Od wielu miesięcy śledzimy losy Weroniki Kępas z Bieszkowa w gminie Mirów, która ma śmiertelnie chore serce. Zbierane były fundusze na operację w USA, potrzebne było blisko 2 miliony złotych…. i udało się je uzbierać! Walka mieszkańców ziemi szydłowieckiej (i nie tylko) o zdrowie tej 12-letniej dziewczynki była niesamowita! Na tyle niesamowita, że kiedy udaną zbiórkę dla Weroniki nominowaliśmy w Plebiscycie „ZYGMUNTY” do miana „Wydarzenia Roku”, to właśnie ta nominacja wygrała bezapelacyjnie.

Rodzice Weroniki – Karolina i Rafał Kępasowie na początku nieśmiało prosili o pomoc dla swojej córki, ale później zobaczyli, że mają za sobą rzesze ludzi, a Weroniki dziś jest już w USA i czeka na operację.

Weronika z rodzicami i bratem wyleciała do Stanów Zjednoczonych w piątek 12 czerwca. Najpierw lot do Chicago, później San Francisco, aby dotrzeć do Sacramento, gdzie rodzina Kępasów spędzi dłuższy czas w oczekiwaniu na operację. Zmęczeni, ale szczęśliwi czekają na szczęśliwy finał.

Podróż do USA nie była łatwa ze względu na panującą pandemię koronawirusa, dlatego razem z Weroniką do Stanów udało się troje innych chorych dzieci z rodzinami. Ich podróż nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie: U.S. Embassy Warsaw, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, PL LOT. i Polish Consulate in Chicago.

Na miejscu rodzinie Kępasów pomaga Fundacja „Dar Serca” i jej wolontariusze. Wszystkie dzieci i ich rodziny otrzymały kwaterunek, każde z nich musi przebyć obowiązkową kwarantannę. Na szczęście bardzo pomocna jest również miejscowa Polonia.

Weronika została zakwalifikowana na leczenie w Lucile Packard Stanford Children’s Hospital w Palo Alto w Kalifornii. Trzymamy za Ciebie cały czas kciuki Weroniko i czekamy na dobre wieści!