Wielu z pewnością pamięta cyklicznie organizowany przed laty „Jam Session po szydłowiecku”, podczas którego szydłowieccy i nie tylko muzycy, muzykowali do późnych godzin wieczornych. 

Po latach impreza „Jam Session”, ale organizowana przez inne osoby próbuje powrócić. Czy będą chętni do zbiorowego muzykowania, podczas którego nie gra się konkretnych utworów, a oddaje się muzycznej improwizacji?

Już dziś zapraszamy wszystkich szydłowieckich muzyków do udziału! Z kim widzimy się 1 marca o godzinie 18.00?