Jak informowaliśmy kilka dni temu radni Rady Powiatu Szydłowieckiego z klubu Prawa i Sprawiedliwości: Zdzisław Bąk, Alicja Figarska, Joanna Kowalik, Piotr Kornatowski i Marek Sokołowski złożyli wniosek o odwołanie przewodniczącego Romana Woźniaka i zwołanie sesji nadzwyczajnej.

Sesja rozpoczęła się o godzinie 9.00 w czwartek 19 sierpnia w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego, w reżimie sanitarnym.

Sesję rozpoczął przewodniczący Roman Woźniak, a wniosek o jego odwołanie przedstawił radny Zdzisław Bąk z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Radni swój wniosek argumentowali bezczynnością przewodniczącego Woźniaka w odpowiednim organizowaniu pracy Rady Powiatu. Mówili o braku możliwości dyskusji na temat rozwoju powiatu, a także o nadużywaniu trybu korespondencyjnego sesji. TUTAJ nasz poprzedni artykuł na ten temat. 

Następnie rozpoczęła się dyskusja, w której udział wzięli tylko radni wnioskodawcy i przewodniczący Woźniak.

Bez względu jaki będzie wynik tego głosowania, bo to nie jest tak istotna sprawa, byłbym szczęśliwy gdyby każdemu z nas zapaliła się czerwona lampka z tyłu głowy i ostrzegła i podpowiedziała. Czy chcemy pracować faktycznie dla dobra powiatu, rozwoju i dobra mieszkańców? czy chcesz ewentualnie oszukiwać wyborców i mieszkańców i udawać, że cokolwiek w tym zarządzie robisz? Każdy z nas powinien sobie odpowiedzieć na te pytania. Na stagnację, na marazm i dryfowanie powiatu naszej zgody nigdy było, nie ma i nie będzie” – mówił radny Piotr Kornatowski.

Jako kolejny głos zabrał radny Zdzisław Bąk, który mówił, że pomimo trwającej pandemii oraz obowiązującej ustawy covidowej, nadal podstawową formą obrad jest sesja stacjonarna.

Doskonale rozumiałem, dlaczego Pan przewodniczący np. w marcu ubiegłego roku lub jesienią, zwoływał posiedzenie rady w trybie korespondencyjnej. Na początku nie wiedzieliśmy z czym mamy do czynienia, jesienią mieliśmy dużą zachorowalność. Jestem daleki od lekceważenia pandemii, ale jestem przekonany, że warunki techniczne pozwalają na przeprowadzanie sesji w trybie stacjonarnym. Przychodnie są otwarte, ZUS jest otwarty itd. oczywiście z zachowaniem obostrzeń sanitarnych. Dlaczego nasze forum ma być wyjątkiem? Sprawdziliśmy okoliczne samorządy i tam wszędzie sesje odbywają się w trybie stacjonarnym” – tłumaczył radny Bąk.

Jako ostatni z radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości głos zabrał radny Marek Sokołowski:

To nie jest atak personalny na pana przewodniczącego, ale uważam, że zostaliśmy sprowadzeni do narożnika. Biorąc pod uwagę to co się dzieje w powiecie to sytuacja jest taka, że powiat praktycznie zniknął z przestrzeni publicznej. Nie ma powiatu w Szydłowcu, mówiąc o odbiorze normalnego człowieka. Pan starosta zajęty nie wiadomo czym, pan przewodniczący nieobecny i te sesje korespondencyjne. Tak jest chyba dobrze zarządowi, nie ma krytyki radnych, żadnej dyskusji. Dieta płynie na konto. Jak słyszałem niektórzy twierdzą „w powiecie tak dobrze nigdy nie było”, bo nic nie trzeba robić, a pieniądze na konto płyną. Ocena pracy Pana przewodniczącego w naszym odbiorze jest negatywna. Być może koalicja rządząca życzy sobie takie przewodniczącego i takiego stylu pracy czyli nic nie robienia. Proszę mi powiedzieć ile było w ostatnim czasie zachorowań na terenie powiatu szydłowieckiego? Państwo nie funkcjonują normalnie? nie chodzą do sklepu? do kościoła? nie spotykają się z innymi ludźmi? Według mnie jest to hipokryzja. Weźmy się do pracy” – tłumaczył radny Sokołowski.

Po zakończonej dyskusji głos zabrał przewodniczący Rady Powiatu Roman Woźniak, który odpowiedział na personalne zarzuty od swoich przedmówców. Mówił o swoich kompetencjach, o tym, że do jego kompetencji należy zwoływanie i prowadzenie obrad. Stwierdził, że nie pracuje w zaciszu gabinetu, a nie w błysku fleszy. Wspomniał, również o tym, że nie wszystkie instytucje pracują normalnie jako przykład podając filię biblioteki w Gąsawach Rządowych, która swoją działalność wznowiła dopiero 1 sierpnia.

Zgodzę się z radnym Sokołowski, ponieważ z rozmów które przeprowadzam z mieszkańcami to oni również uważają, że tak dobrze w powiecie nie było. Takiego spokoju, kultury i działania w słusznej sprawie. Do mnie nie docierają żadne skargi mieszkańców na działania Starostwa czy starosty. Powiat pracuje w pełnej kulturze i w pełnym zrozumieniu spraw mieszkańców” – dodał przewodniczący Woźniak.

Radny Zdzisław Bąk wspomniał jeszcze, że w takich trudnych sytuacjach pandemicznych istnieje jeszcze możliwość prowadzenia sesji w trybie zdalnym, podobnie jak lekcje w szkołach. Dodał, że słyszał tłumaczenie przewodniczącego Woźniaka, że nie wszyscy radni mogą mieć dostęp do internetu. „Nie chce mi się w to wierzyć. Najważniejsze jest to, że podczas video konferencji mamy możliwość dyskusji, możliwość usłyszenia się” – skwitował radny Bąk.

W tajnym głosowaniu na 15 obecnych radnych 10 zagłosowało przeciwko odwołaniu przewodniczącego, 5 było za przyjęciem wniosku.

TUTAJ nagranie dzisiejszej sesji Rady Powiatu.

Radni wnioskodawcy wyrazili nadzieję, że kolejne sesje będą odbywały się już w trybie stacjonarnym.

Po zakończonej sesji rozmawialiśmy z przewodniczącym Romanem Woźniakiem i przedstawicielem wnioskodawców radnym Markiem Sokołowskim. Poniżej zapis video: