Kolejny dzień to już festiwal sztuki walki i umiejętności na najwyższym poziomie w hali widowiskowo-sportowej „Drushba”. Stojące na bardzo wysokim poziomie walki rozgrywano na dwóch matach, na których Polskę godnie reprezentował Sempai Mirosław Jurowczyk (kat + 80 kg). Naszym przedstawicielem w składach sędziowskich był Sensei Robert Wyciszkiewicz.
Sempai Mirosław Jurowczyk po zaciętych wygranych pojedynkach z reprezentantami Ukrainy i Czarnogóry znalazł się on w ćwierćfinale. Niestety, w walce o wejście do półfinału uległ zawodnikowi z Rosji. Warto dodać, że nasz reprezentant uplasował się w ścisłej czołówce turnieju mimo, że był najstarszym startującym, gdzie różnica wieku sięgała nawet kilkunastu lat. Mimo, że tym razem polskiemu zawodnikowi nie udało się dotrzeć do pozycji medalowej, to uzyskany wynik cieszy i należy traktować jako istotny sukces.
Po zakończonych zmaganiach odbyło się tradycyjne Sayonara Party – przyjęcie, na którym jak zawsze panowała wspaniała przyjacielska atmosfera, bowiem Karate Kyokushin to nie tylko sport i sztuka walki, to również „droga życia” od pokoleń kultywująca szczytne zasady etyczne, postawy moralne i społeczne. To także pasja i ponadczasowe idee wspaniale łączące ludzi bez względu na przynależność narodową, wiek czy pozycję społeczną, kolor skóry czy wyznanie – o czym bezpośrednio osobiście mogli przekonać się wszyscy, którym dane było przebywać w tym środowisku.
Tegoroczne Mistrzostwa w Doniecku były także okazją do spotkania przedstawicieli państw europejskich, na którym pod kierownictwem Shihan Klausa Rexa z Danii (6 Dan) – Prezydenta Europejskiej Organizacji Karate Kyokushin Matsushima, omawiano sprawy związane z organizacją kolejnych europejskich turniejów Karate oraz obozów szkoleniowych. Ważnym elementem towarzyszącym Mistrzostwom w Doniecku było seminarium szkoleniowe prowadzone przez Kancho Yoshikazu Matsushimę, uwieńczone egzamin na kolejne stopnie mistrzowskie Dan.
Warto podkreślić, iż uczestnictwo w przedsięwzięciu tej rangi to nie tylko zmagania zawodników na macie. To przede wszystkim możliwość pogłębiania tajników sztuki Karate poprzez trening i konfrontację z najlepszymi zawodnikami innych państw. To również zawieranie nowych i podtrzymywanie już istniejących przyjaźni oraz wymiana doświadczeń, której zawsze towarzyszy wspaniała atmosfera w duchu Karate Kyoksuhin.
Chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy przyczynili się do wyjazdu naszej reprezentacji, a zarazem godnego reprezentowania Polski – ale także Ziemi Szydłowieckiej – na arenie międzynarodowej.
{phocagallery view=category|categoryid=247|limitstart=0|limitcount=12|imageordering=5}
foto i info: MUSHIN