Piątek upłynął pod znakiem konferencji i panelów dyskusyjnych. W sali kominkowej szydłowieckiego Zamku spotkali się: samorządowcy, urzędnicy, przedsiębiorcy, zaproszeni goście, oraz mieszkańcy Szydłowca, by porozmawiać o sposobach promocji Szydłowca i jego odnowionych zabytków.

Nie da się ukryć, że niektóre wystąpienia, konferencje czy dyskusje naprawdę były interesujące i dające wiele do myślenia pod kątem przyszłości naszego miasta. Niestety wystąpień wysłuchała znikoma liczba radnych miejskich, z powiatu nie było nikogo, żeby nie wspomnieć braku nowych kandydatów do samorządu. Oczywiście zrozumiałe jest, że ktoś był w pracy czy miał jakieś inne ważne zajęcia, należy jednak pamiętać, że to właśnie samorządowcy będą musieli się borykać z promocją Szydłowca przez kolejne cztery lata. Zlekceważenie możliwości zdobycia wiedzy, pokazuje podejście potencjalnych włodarzy do tej sprawy. Warto w tym miejscu wspomnieć, że w niedzielę jak pojawiła się premier Ewa Kopacz frekwencja wśród samorządowców była zdecydowanie lepsza.

Gośćmi podczas piątkowego spotkania byli m.in. arcybiskup Wacław Depo metropolita częstochowski oraz wicemarszałek województwa mazowieckiego Leszek Ruszczyk

{phocagallery view=category|categoryid=308|limitstart=0|limitcount=6|imageordering=5}

Sobota przywitała Szydłowiec bardzo kiepską, deszczową i pochmurną pogodą. Z pewnością organizatorzy bali się, że frekwencja może być nie najlepsza. Kto tak pomyślał, był w błędzie. Mieszkańcy Szydłowca pomimo pory roku i wspomnianej aury, pojawili się na zamkowym dziedzińcu bardzo licznie. W kulminacyjnym momencie z pewnością było około tysiąca osób. Na scenie królowała muzyka dla każdego. Rozpoczęła Aleksandra Michalska – z coverami nastrojowych rockowych ballad. Następnie Zuzanna Gadowska znana już nie tylko w Szydłowcu, ale także w innych zakątkach Polski, oczarowała publiczność swoim talentem. Zaprezentowała składankę własnego repertuaru (także po Polsku), jak również kilku coverów. Po szydłowieckich talentach na scenie zrobiło się kolorowo i tłoczno, a to wszystko za sprawą najpopularniejszego cygańskiego zespołu Don Vasyl & Roma. Cygańskie melodie przypadły do gustu szydłowieckiej publiczności, która ochoczo bujała się w rytm melodii, a także dosyć często oklaskiwała zespół.

Jako kolejny na scenie pojawił się zespół „Tacy Sami”, którzy zaprezentowali największy hity zespołu „Lady Pank”. Żywiołowy wokalista, prezentujący wokal bardzo podobny do lidera Lady Pank, Janusza Panasewicza, oraz znakomita relacja z publicznością sprawiły, że zamkowy dziedziniec szalał i śpiewał. Ukoronowaniem świetnego występu grupy, była spontaniczna fotka na tle publiczności, która z uśmiechem na twarzach machała do fotoreporterskich obiektywów.

Gwiazdą sobotniego wieczoru był zespół Zakopower ze swoim frontmanem Sebastianem Karpielem – Bułecką. Góralscy muzycy zaprezentowali swoje największe hity z „Pójdę boso” czy „Galopem” na czele. Szydłowiecka publiczność wymusiła na gwiazdach bis, co z pewnością jest dowodem na to, że występ przypadł ludziom do gustu.

Podczas koncertu dwukrotnie na scenie pojawiał się burmistrz Szydłowca Andrzej Jarzyński, który dziękował za liczne przybycie, życzył dobrej zabawy i radości z odnowionego Szydłowca.

{phocagallery view=category|categoryid=307|limitstart=0|limitcount=10|imageordering=5}

więcej zdjęć z soboty TUTAJ

Niedziela miała być spokojnym i uroczystym zwieńczeniem świątecznego weekendu w Szydłowcu. Dostojności w tym dniu dodała szydłowieckim uroczystościom wizyta Pani premier RP Ewy Kopacz, która wzięła udział w części artystycznej, a także podziwiała wyremontowane obiekty. Tego samego dnia na swojej oficjalnej stronie pochwaliła Szydłowiec przed całą Polską, prezentując efekty rewitalizacji.

W różnych miejsach szydłowieckiego Zamku odbyły się trzy koncerty: Miejskiej Orkiestry Dętej pod batutą kapelmistrza Henryka Kapturskiego, Chóru „Gaudium Canti” pod kierownictwem Danuty Klepaczewskiej oraz Kameralnego Zespołu Instrumentalnego „Pol – Orffa” pod kierownictwem Tadeusza Gogacza.

Zwieńczeniem trzydniowego świętowania był pokaz sztucznych ognii, który jak wynika z relacji mieszkańców Szydłowca, był pokazem jakiego jeszcze w Szydłowcu nie było. Ludzie byli zachwyceni, a opadająca mgła, choć z pewnością odrobinę przeszkadzała w odbiorze, to mimo wszystko dodała niepowtarzalnego klimatu błyszczącym fajerwerkom nad Szydłowcem.

{phocagallery view=category|categoryid=308|limitstart=7|limitcount=14|imageordering=5}

Podsumowując te ostatnie cztery lata, nie można nie zauważyć, ogromnego wysiłku jaki został włożny w odremontowanie zabytków Szydłowca, centrum miasta jakim jest Rynek Wielki i ulica Radomska, czy zbudowania nowych obiektów. Nad kwestią estetyczną i wizualną nie ma się co wytrząsać, ponieważ o gustach się nie dyskutuje, a każdy ma na ten temat inne zdanie. Warto jednak pamiętać, że same wizualne zmiany to dopiero kropla w morzu do osiagnięcia celu, jakim stworzenie w Szydłowcu miejsca godnego przynajmniej weekendowej turystyki. Dopiero teraz okaże się, czy rewitalizacja była naprawdę dobrym pomysłem, który przyniesie korzyści, czy okaże się przysłowiowym „gwoździem do trumny” dla miasta. To właśnie kolejne cztery lata będą wymagały od włodarzy wytężonej pracy na formą promocji i reklamy miasta na terenie całego kraju.

foto: piątek i niedziela – Wydział Promocji Urzędu Miejskiego

foto: sobota – Marcin Banaszczyk Nasz Szydłowiec