Mimo tego nasi chłopcy z Rodzinnej Akademii Sportu dawali radę tej ‘wojowniczej magii’ i MVP tego spotkania bez wątpienia okazał się nasz bramkarz. Ostatecznie wynik po dwóch 15 minutowych tercjach 4:3 dla Stromca.

Później nastąpiła przerwa na inne spotkania zaplanowane w dniu dzisiejszym, czas na posiłek. Niektórzy zjedli wreszcie śniadanie, po którym zajęliśmy się rodzinką Dr House z Rodziną ze Stromca. Sędziowaniem tej imprezy oczywiście zajęli się panowie z tej miejscowości, jednak przyznać należy, że było obiektywne.

Doktor z Rodzinką wypunktował wszystkie nasze mankamenty w obronie i spokojnie rozbijał nasze ataki. Najpierw dość szybko wyszedł na prowadzenie 2:0. Strzeliliśmy bramkę kontaktową, lecz Stromczanie po raz kolejny udowodnili, że dnia dzisiejszego rozdają wszystkie karty i po jednej z kontr podwyższyli wynik na 3:1. Takim stanem zakończyło się spotkanie, a nam udało się jeszcze obić kask bramkarza i słupki ich bramki. Przekonujące zwycięstwo naszych rywali, kontrolujących do końcowego gwizdka grę.

Wreszcie miałem okazję na żywo obserwować floorball na bardzo dobrym poziomie i jestem niezmiernie zadowolony z doświadczeń jakie dzisiaj zebrałem.

Wyjazd odbył się dzięki przychylności Burmistrza Szydłowca Pana Andrzeja Jarzyńskiego, który zapewnił nam transport. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za okazaną pomoc dla Rodzinnej Akademii Sportu/Floorball.

Trzon ekipy RAS stanowili: Adamiec Damian, Sasal Arkadiusz, Tuszyński Dawid, Sujecki Adrian, Sujecki Konrad, Niziołek Karol, Kowalski Artur, Dulęba Kacper, Blacharski Patryk (bramkarz), Wojcieszek Hubert, Wojcieszek Robert (grający trener).

{phocagallery view=category|categoryid=262|limitstart=0|limitcount=17|imageordering=5}

foto & tekst: Paweł Bloch (Rodzinna Akademia Sportu)