Kilka dni temu Agnieszka Górska radna sejmiku województwa mazowieckiego, przedstawicielka szydłowieckiego Prawa i Sprawiedliwości, opublikowała na swoim facebooku propozycje zmiany nazwy kilku ulic naszego miasta. 

Propozycja ta związana jest z przyjętą przez Sejm RP tzw. Ustawą Dekomunizacyjną, która na celu ma zniesienie nazw czy obiektów, które propagują komunizm lub inny ustrój totalitarny.

Jak pisze Agnieszka Górska, samorządy miały 12 miesięcy by przyjrzeć się sytuacji w swoich gminach. Brak konsultacji społecznych, a także brak podjętej uchwały zmobilizował szydłowieckie środowisko PiSu do działania.

Pismo z propozycjami zmian nazw ulic trafiło do burmistrza Szydłowca Artura Ludwa, zajmie się nimi prawdopodobnie również szydłowiecka Rada Miejska.

Prawo i Sprawiedliwość – Szydłowiec proponuje następujący zmiany nazw ulic:

ul. Władysława Jachowskiego – na ul. ks. Romana Kotlarza 

pl. Wolności – na pl. Rodu Odrowążów

ul. Ludwika Waryńskiego – na ul. Żołnierzy Wyklętych

ul. 1 maja – na ul. Władysława Grabskiego

Władysław Jachowski to niegdyś w Szydłowcu ktoś na wzór dzisiejszego burmistrza. W latach 1964 – 1973 był przewodniczącym Prezydium Miejskiej Rady Narodowej z ramienia Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR). Warto jednak wspomnieć, że do dziś przez wielu mieszkańców naszego miasta wspominany jest jako bardzo dobry gospodarz. Zainteresowany losem swoich obywateli.

Nazwa ulicy imienia Władysława Jachowskiego, która znajduje się na osiedlu „Wschód” miałaby być zmieniona na ul. ks. Romana Kotlarza, katolickiego księdza, działacza opozycji demokratycznej w PRL, w latach 1954-1956 wikariusz parafii św. Zygmunta w Szydłowcu. Sługa Boży kościoła katolickiego. Zmarł w 1976 roku.

Plac Wolności w Szydłowcu mieści się w okolicach dworca PKS. Dawniej nazywany Rynkiem Składowym lub Słomianym, powstał w 1528 roku, mieścił się na nim wówczas skład żelaza. Dzisiejszą nazwę otrzymał w czasach II Rzeczypospolitej.

Plac Wolności miałby zostać zmieniony na Plac Rodu Odrowążów, czyli rodziny od lat związanej z Szydłowcem. Szydłowieccy to przecież boczna linia Rodu Odrowążów, którzy legitymowali się herbem Odrowążów.

Do zmiany według szydłowieckiego Prawa i Sprawiedliwości ul. Ludwika Waryńskiego, który znajduje się przy ul. Tadeusza Kościuszki, za osiedlem „Kolejowa”. Ludwik Waryński był ideologiem polskiego ruchu socjalistycznego. Założyciel partii robotniczej „Proletariat”.

Ta ulica ma według propozycji nazywać się ul. Żołnierzy Wyklętych, którzy byli żołnierzami polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego. Stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR. Nazywani również „niezłomnymi”. W ostatnich latach kult „Żołnierzy Wyklętych” bardzo urósł. 1 marca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.

Ostatnią ulicą, której nazwę chce zmienić szydłowiecki PIS jest ul. 1 maja, jedna z bocznych ulic ul. Radomskiej, w starej części Szydłowca. u. 1 maja nazwana jest na cześć „Święta Pracy” obchodzonego tego dnia. Dzień ten po zakończeniu II Wojny Światowej został przez polskie władze komunistyczne uznany jako święto państwowe, wolne od pracy, stan ten trwa do chwili obecnej.

Nową nazwą ulicy 1 maja według propozycji ma być ul. Władysława Grabskiego, który był polskim politykiem narodowej demokracji, ministrem skarbu, premierem II RP w latach 20-tych XX wieku, a także autorem reformy walutowej.

Te ewentualne zmiany to dopiero propozycje z którymi zapoznać maja się szydłowieccy samorządowcy.

A co na to mieszkańcy Szydłowca? Mieszkańcy wyżej wspomnianych ulic?