Człowiek legenda. Człowiek muzyki. Człowiek towarzystwa. Człowiek młodzieży. Na zawsze – legenda szydłowieckiej (i nie tylko) kultury.

2 października 2023 roku zmarł Tadeusz Gogacz, nauczyciel, wychowawca wielu muzycznych pokoleń, twórca Kameralnego Zespołu Instrumentalnego „Pol-Orffa” w Szydłowca oraz Społecznego Ogniska Muzycznego. Zasłużony dla Kultury Powiatu Szydłowieckiego. Ostatnie pożegnanie Tadeusza Gogacza odbyło się 7 października 2023 roku w kościele Chrystusa Nauczyciela w Radomiu. Spoczął na cmentarzu rzymsko – katolickim na ulicy Limanowskiego w Radomiu.

Poruszające słowa pożegnania nadesłała do nas Maria Piwowarczyk, uczennica Tadeusza Gogacza. Przytaczamy je w całości poniżej.

Żegnam śp. Tadeusza Gogacza, nauczyciela i wychowawcę, założyciela Społecznego Ogniska Muzycznego w Szydłowcu.

Byłam przez 12, od roku 1957 jedną z pierwszych uczennic Ogniska, uczyłam się gry na fortepianie. Okres ten w moim młodym życiu wspominam jako najciekawszy, najweselszy, pełen wrażeń. Miasteczko w którym się urodziłam i żyję ożyło wtedy, przestało być szare i smutne.

Społeczne Ognisko Muzyczne, którego kierownikiem i nauczycielem gry na fortepianie oraz pedagogiem był młody nauczyciel dojeżdżający z Radomia – Tadeusz Gogacz.

Dziś mogę już tylko wspominać śp. Tadeusza Gogacza, ale robię to z wielkim wzruszeniem i powracam do młodych lat z przyjemnością i radością. Był to wspaniały człowiek, świetny nauczyciel muzyki, pedagog i człowiek o charyzmatycznej osobowości. Nas uczniów, młodych nieopierzonych ludzi rozumiał jak mało kto. Profesor potrafił rozmawiać, wsłuchiwać się w nasze problemy, przemyślenia. Rozumiał, że mamy prawo do wybryków, nie zawsze mądrych, ale też potrafił bardzo spokojnie i z wielką kulturą naprowadzać na dobrą drogę. Nie rozkazywał, nie podnosił głosu, tylko tak długo i mądrze rozmawiał, że sami dochodziliśmy do prawidłowych wniosków.

Śp. Tadeusz Gogacz nauczył nas cierpliwości, systematyczności w ćwiczeniach gry na instrumentach, nauczył nas czym jest muzyka, jak jej słuchać i jaki wpływ ma na nasz rozwój.

Z przyjemnością ćwiczyliśmy w domach i z radością biegliśmy do Ogniska na często żmudne lekcje i ćwiczenia.

Nasz nauczyciel śp. Tadeusz Gogacz rozumiał, że musimy też szerszej publiczności pokazywać to czego nauczyliśmy się dbając o nasz rozwój intelektualny i kulturalny. Organizował wiele wyjazdów: uczestniczyliśmy w przeglądach ognisk muzycznych i w ówczesnym województwie kieleckim m.in w Kielcach i w Radomiu, zajmowaliśmy tam czołowe miejsca w kategorii fortepianu, gry na skrzypcach i akordeonu. Zdobywaliśmy dyplomy, wyróżnienia i nagrody. Koncertowaliśmy dla różnych środowisk, w różnych miejscowościach, bo Profesor rozumiał, że powinniśmy zdobywać szlify, czyli umiejętność pozbywania się tremy podczas występowania przed większą publicznością. Wszystkie te wydarzenia szczegółowo dokumentował w opasłych siedmiu tomach kroniki Ogniska.

Dzisiaj tym krótkim osobistym wspomnieniem żegnam śp. Tadeusza Gogacza, mojego ukochanego nauczyciela, a w późniejszych latach przyjaciela. Żegna Go też moja rodzina: mąż i nasze dzieci, które też były uczniami Ogniska Muzycznego.

Żegnaj Profesorze, Tadziu, kochany nauczycielu, pedagogu, człowieku o wielkiej osobowości.

Będzie Cię nam brakowało, już brakuje od kilku lat, bo nikt nie poprowadzi Ogniska tak jak Ty, z zaangażowaniem, walką o uczniów, widząc w każdym dobro.

Na szczęście pozostały bogate i cudne wspomnienia.

Żonie Asi i dzieciom: Magdzie i Wojtkowi oraz ich Rodzinom składamy szczere wyrazy współczucia. Jesteśmy z Wami w tych smutnych chwilach.

Maria Piwowarczyk z domu Stachowska.