Noc Kupały to słowiańskie święto związane z letnim przesileniem. Święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. Przeprowadzane w jej trakcie zwyczaje i obrzędy słowiańskie miały zapewnić świętującym zdrowie i urodzaj. Noc ta była również nocą łączenia się w pary, stąd tradycja plecenia wianków. 

Szydłowieckie Centrum Kultury „Zame” już po raz kolejny zadbało o to, by w Szydłowcu przeżywać tę noc wedle słowiańskich i ludowych tradycji. 

Pierwsza część szydłowieckiej imprezy odbywała się na zamkowych krużgankach, to tam na schodach prowadzących do Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych miały miejsce muzyczne występy. Publiczność tłumnie zgromadzona wokół zamkowej fosy (od strony wschodniej) obserwowała to co działo się na drugim brzegu. 

Jako pierwsza już tradycyjnie zaprezentowała się Miejska Orkiestra Dęta pod batutą Henryka Kapturskiego. Następnie dla zgromadzonej publiczności zagrał zespół Karczmarze z Rzeszowa, który uraczył mieszkańców Szydłowca tradycyjnymi utworami: polskimi, bałkańskim czy węgierskimi. 

Zdaje się, że jednym z piękniejszych wrażeń, uraczyła publiczność szydłowiecka młodzież z Teatru Poezji i Muzyki „U Radziwiłła”. Baśniowy spektakl przedstawiony na zamkowej wyspie, z odpowiednim oświetleniem, repertuarem, ogniem i puszczanymi na wodę wiankami, podobały się chyba wszystkim zgromadzonym. 

Ostatnim akcentem z tej strony Zamku, był rewelacyjny pokaz fajerwerków, co również jest już tradycją. 

Tłumy ludzi przeniosły się za chwilę na zamkowy dziedziniec, by tam wziąć udział w zamkowej loterii i bawić się przy ludowej muzyce serwowanej przez zespół Świętokrzyskie Scyzoryki. 

Impreza trwała do późnych godzin nocnych, a z relacji uczestników, oraz tych którzy oglądali relacje live na portalu Nasz Szydłowiec można wywnioskować, że tegoroczne Wianki w Szydłowcu szczególnie przypadły do gustu szydłowieckim odbiorcom. Oby tak dalej!

FOTOREPORTAŻ dostępny na Facebooku

Na facebooku portalu Nasz Szydłowiec dostępne również relacje video – live.