Ostatnio głośno jest w światowych mediach sportowych o powrocie do elitarnego grona kierowców „Formuły 1” naszego rodaka Roberta Kubicy. To rzeczywiście spektakularne wydarzenie.
Wszyscy kibice znają tragiczną historię tego wszechstronnego kierowcy wyścigowego. Jednak jego powrót – ze względu na sprzęt, który ma do dyspozycji, trudno nazwać udanym. Sam zainteresowany, w jednym z wywiadów wyraził opinię, że „trudno znaleźć w sobie motywację do pracy (w tym wypadku do ścigania się) jeśli w kolejnych startach zajmuje się ostatnią lub przedostatnią lokatę”. W pełni zgadzam się z tym poglądem, bo podzielam – w pewnym sensie – los naszego mistrza kierownicy. W wyścigach o dotacje do szydłowieckiego ratusza zajmuję z reguły ostatnie miejsce.
Ogłoszenie tegorocznych wyników konkursu ofert na „prowadzenie zajęć pozalekcyjnych dla dzieci i młodzieży z tereny Gminy Szydłowiec” to niemalże „kalka” z rozstrzygnięć z lat poprzednich. „Alternatywa” znów na szarym końcu. Kiedy zastanawiam się nad przyczyną tego stanu rzeczy, to do głowy przychodzi mi tylko jedna odpowiedź – osoba decydująca o wysokości przyznanych kwot nie jest bezstronna. Dzieli i rządzi według swoich prywatnych lub partyjnych sympatii. Faworyzuje tych, którzy silniej lobbują a nie stara się zachować elementarnej równowagi przy wsparciu wszystkich – niewątpliwie cennych i potrzebnych – inicjatyw społecznych. I nie potrzeba tutaj „salomonowej mądrości” żeby dostrzec rażącą niesprawiedliwość w podziale tych – bądź co bądź – publicznych środków. Ale cóż, właśnie tak WŁADZA nas ocenia. Nie mam już nadziei, że to kiedykolwiek się zmieni.
Wysyłając ten komentarz do mediów nie apeluję, nie proszę, nie upominam.
Po prostu: Nie dziękuję.
Wojciech Bednarczyk
Prezes K.S. ALTERNATYWA w Szydłowcu