Naszą przygodę rozpoczęliśmy od zwiedzenia Pierwszego Centrum Neandertalczyka. To wyjątkowe miejsce, w którym zbiegają się pradawne losy człowieka z najnowszymi odkryciami współczesnej nauki. Łączy ono w sobie cele integracyjne, edukacyjne oraz wychowawcze, ucząc zachowań prospołecznych.  Osobom w każdym wieku pozwala poznać swoje korzenie, a przez to zrozumieć otaczający ich świat. Z centrum udaliśmy się do Jaskini Raj, która jest jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych Gór Świętokrzyskich i jedną z najpiękniejszych jaskiń krasowych w Polsce. Od 1972 roku udostępniona została dla ruchu turystycznego wyłącznie pod opieką przewodnika. Zachwyca bogactwem i różnorodnością kalcytowych form naciekowych. Występują tutaj skupiska stalaktytów o unikatowym na skalę światową zagęszczeniu.

Jaskinia uznana została za rezerwat przyrody nieożywionej i stanowisko archeologiczne. Długość naturalnych korytarzy jaskini to 240 metrów. Trasa turystyczna to 180 metrów i rozpoczyna się w pawilonie, gdzie zorganizowana jest wystawa muzealna wprowadzająca turystów w tematykę krasu. Oglądaliśmy tam znalezione w namulisku krzemienne narzędzia pracy człowieka neandertalskiego, zamieszkującego jaskinię ok. 50.000 lat temu, a także szczątki prehistorycznych zwierząt – mamuta, nosorożca włochatego, niedźwiedzia jaskiniowego – będących obiektem polowań i szukających w jaskini schronienia. Jaskinie zwiedzaliśmy podzieleni na cztery grupy. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Komory Wstępnej. Następnie była Komora Złomisk, Sala Kolumnowa, Stalaktytowa, Wysoka i po zatoczeniu koła powróciliśmy do Komory Wstępnej. Piękne widoki wzbogacone wspaniałymi opowieściami przewodników.

To kolejna lekcja historii, którą każdy z nas na długo zapamięta. Wspaniała atmosfera i uśmiech na twarzach naszych podopiecznych, to co jest dla nas trenerów i wychowawców najważniejsze. Serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy choćby w najmniejszym stopniu przyczynili się do zorganizowania tego wyjazdu, a swoją pracą i obecnością czuwali nad bezpieczeństwem uczestników.

WIĘCEJ ZDJĘĆ