Latarnia morska Rozewie ma największy zasięg nominalny ze wszystkich latarń polskiego wybrzeża. Obecnie w latarni mieści się muzeum latarnictwa, które jest filią Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku. W sąsiednim budynku z ceglanym kominem mieści się stara maszynownia z lokomobilą stałą, generatorami prądotwórczymi, sprężarką i tablicami rozdzielczymi, a w pobliżu latarni rozmieszczone są znaki nawigacyjne. Wróciliśmy spacerując brzegiem morza, zbierając muszelki i kamyki. Wspaniałe widoki, słoneczna pogoda, doskonała atmosfera to sprawiło, że ten dzień był naprawdę udany.

Kolejną zaplanowaną wycieczką była wizyta dzieci w Swarzewie na wystawie zbudowanej wyłącznie z klocków Lego – podziwialiśmy największy na świecie lunapark i miasteczko westernowe. A najbardziej obleganą gablotą z widzami najmłodszymi jak i dorosłymi była makieta kolejowa z jeżdżącymi po niej pociągami. Wszystkie prezentowane budowle powstały z ponad miliona klocków. Na wystawie podziwialiśmy modele okrętów wojennych, żaglowców, terminal kontenerowy, miniaturę śródmieścia Gdańska i wiele innych ciekawych budowli.

Każdy dzień to nowe atrakcje i emocje. Na kolejną wycieczkę wybraliśmy się do Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbraku gdzie wraz z panią przewodnik mogliśmy zwiedzić, m.in.:

– Dom do Góry Nogami – drewniany dom naturalnych rozmiarów, który został postawiony na dachu. Jedną stroną wbito go na metr w ziemię, a z daleka wygląda jak przewrócona makieta. Ten niezwykły domu ma być symbolem czasów PRL-u, gdy wszystko było postawione na głowie. Ma też symbolizować udział Kaszubów w wywróceniu do góry nogami systemu komunistycznego.

– Najdłuższą deskę świata 46,53 m – wpisana 2 czerwca 2012 r. do Księgi Rekordów Guinnessa – deska wycięta z ponad100-letniej daglezji.

– Stół noblisty im. Lecha Wałęsy – stół na około 200 osób, ważący 6 ton, największy na świecie wykonany z jednego drzewa.

-Dom Sybiraka – dom budowany i zamieszkiwany przez Polaków 240 lat temu na Syberii.

-Dom Harcerza – historia organizacji młodzieżowych YMCA, ZHP – miejsce pamięci narodowej z historią Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski”.

-Kuźnię, Piec chlebowy,Dom Powstańca Polskiego z Adampola, Pomnik Gryfa Pomorskiego

– Dwór Salino – replika 300-letniego dworku, położonego niedaleko Wejherowa.

-Statua Świętowida Kaszubskiego – statua Świętowida Kaszuba symbolizować ma religijność, pracowitość, upór i patriotyzm Kaszubów.

-Dom trapera kaszubskiego z Kanady – to dwie zabytkowe, drewniane chaty wybudowane 150 lat temu przez osadników kaszubskich w Kanadzie.

-Kościółek św. Rafała – materialnym wyrazem ducha, który żyje w CEPR, jest kościołek pod wezwaniem św. Rafała Kalinowskiego, konsekrowany przez biskupa pelplińskiego, ks. prof. Jana Bernarda Szlagę podczas Światowego Zjazdu Sybiraków 17 września 2004 r.

-Bunkier Gryfa Pomorskiego – to miejsce, obok kościółka, budzi największe emocje i wzruszenia gości. Wybudowano replikę jednego z bunkrów, należących w czasie okupacji do TOW Gryf Pomorski.

-Chata Kaszubska – z Wilanowa, w gminie Przodkowo, przeniesiono do Centrum Chatę Kaszubską. Ma ok. 250 lat. Jest materialnym pomnikiem trudu naszych przodków.

Zmęczeni ale bardzo zadowoleni powróciliśmy późnym popołudniem do ośrodka.

Przyjemnością nie było końca. Odwiedziliśmy również Rzucewo położone na krawędzi klifu Zatoki Puckiej a tam przepiękny pałac potocznie nazywany „zamkiem królowej Marysieńki”. Po południowej stronie pałacu rozciąga się park krajobrazowy, sięgający do brzegu Zatoki Puckiej.

Podziwialiśmy przepiękną panoramę Władysławowa i okolic: Morze Bałtyckie, Zatokę Pucką oraz przylądek Rozewie i Mierzeję Helską z Wieży Widokowej znajdującej się w Domu Rybaka we Władysławowie. Doskonale bawiliśmy się na V piętrze tejże wieży, gdzie znajduje się „Magiczny Zawrót Głowy” – to miejsce, w którym odkryliśmy tajemnice iluzji optycznych, paradoksów, dziwnych obrazów i zabawnych trików. Poznaliśmy zabawki optyczne z XIX wieku i zasadę działania Zoetropu – pierwszego na świecie zmieniacza obrazów. Śmiechu nie było końca w Gabinecie ŚMIECHU z 13 lustrami.

W naszym planie wypoczynku letniego nie mogło zabraknąć wizyty w Fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. Mieliśmy możliwość podziwiać trening medyczny połączony z karmieniem fok. Zwiedziliśmy również port morski, przeszliśmy szlakiem fortyfikacji w Helu aż na obszar cypla. To był kolejny bardzo udany dzień pełen wrażeń.

Najlepsza zabawa była jednak na plaży, na której bywaliśmy bardzo często – szum fal, ciepły wiatr, kąpiele morskie, doskonała opieka ratownicza sprawiła, że pobyt dzieci był wspaniała zabawą i bezpiecznym wypoczywnkiem. Nawet wieczorami nuda nie gościła w naszym gronie. Każdy wieczór przynosił coś nowego. Dzieci chwaliły się swoimi talentami fryzjerskimi oraz swoją wyobraźnią. W zorganizowanych wieczorach dzieci piekły przy ognisku kiełbaski i wesoło się bawiły. Dla dzieci, które pierwszy raz były w naszym gronie na wakacjach rówieśnicy przygotowali „chrzest”. Było to nie lada zaskoczenie dla pozostałych uczestników jak i dla kierownictwa kolonii. Wieczór zakończył się wręczeniem nagród specjalnych dla najbardziej kreatywnych kolonistów. Radosna atmosfera i doskonała zabawa była również na dyskotekach organizowanych przez ośrodek. Gościliśmy również w Parku wodnym pod czujnym okiem ratowników. Wyśmienity wybór miał każdy uczestnik na stołówce.

W ostatni dzień naszego wypoczynku zwiedziliśmy wraz z przewodnikiem najsłynniejszy krzyżacki zamek – Zamek w Malborku. Późnym wieczorem wróciliśmy do domu zmęczeni ale bardzo zadowoleni, z górą pamiątek, wspomnień i pozytywnych emocji. Piękna okolica, wymarzona pogoda, moc wrażeń, zabawa sprawiły, że wypoczynek był doskonały. Na pamiątkę wspólnie spędzonych chwil każdy otrzymał ogromne pamiątkowe zdjęcie.

{phocagallery view=category|categoryid=287|limitstart=0|limitcount=8|imageordering=5}