Odszedł Józef Kądziela – długoletni nauczyciel i dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. H. Sienkiewicza w Szydłowcu. Z szydłowieckim liceum związał się w 1968 r. Z wykształcenia był rusycystą. W 1972 r. został dyrektorem Liceum Ogólnokształcącego dla Pracujących, a w 1979 – dyrektorem Liceum Ogólnokształcącego im. H. Sienkiewicza.

Szydłowiecka oświata poniosła wielką stratę. Odszedł wybitny nauczyciel, dydaktyk, wspaniały pedagog, wychowawca wielu pokoleń młodzieży. Sprawując funkcję dyrektora szkoły wykazywał się wybitnymi zdolnościami organizatorskimi. Zostanie zapamiętany jako człowiek na co dzień dbający o powierzoną mu szkołę, zapobiegliwy i zatroskany o jej rozwój. Pracę z młodzieżą traktował jako życiową pasję, zaś kierowanie szkołą było Jego wielkim powołaniem. Cechowała Go niewymuszona perfekcyjność i profesjonalizm. Praca pod jego kierownictwem była przyjemnością. Każdy nauczyciel i uczeń mógł być pewien, że zawsze zostanie potraktowany rzeczowo, z pełną życzliwością, taktem i wyrozumiałością.

Ś. P. Józefowi Kądzieli przyszło żyć na przełomie dwóch epok. Na początku lat 90-tych kończyła się epoka oparta na tradycji i chrześcijańskich fundamentach, a równocześnie dawał się odczuć powiew nowych czasów – zmarły właśnie Papież Benedykt XVI określił je jako dyktaturę antychrysta. Zwiastuny nadchodzącej epoki boleśnie odczuła także społeczność Liceum Ogólnokształcącego, którym kierował Ś. P. Zmarły. Nie wszyscy zdali wtedy egzamin z odpowiedzialności i lojalności. Na emeryturę Ś.P. Józef Kądziela odszedł jako pracownik Mazowieckiego Samorządowego Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Radomiu.

Dyrektor Józef Kądziela na zawsze pozostanie w pamięci absolwentów i pracowników Liceum Ogólnokształcącego im. H. Sienkiewicza w Szydłowcu oraz społeczności lokalnej, bo przecież „śmierć nie jest kresem naszego istnienia, żyjemy w naszych dzieciach i następnych pokoleniach”.

Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie…

Stanisław Kozioł, Anna Bąk, Zdzisław Bąk.