Pierwsze Szydłowieckie Zygmunty odbyły się w 2003 roku, w trakcie pierwszej kadencji burmistrza Andrzeja Jarzyńskiego. Od tamtej pory odbywają się każdego roku (oprócz czasu koronawirusa) w maju w dzień wspomnienia św. Zygmunta Króla patrona szydłowieckiej parafii i miasta.

Tegoroczne jubileuszowe bo już 20. Szydłowieckie Zygmunty zgromadziły na towarzyszących wydarzeń tłumy mieszkańców, a także turystów, którzy zagościli w majówkę do Szydłowca.

Tradycyjnie świętowaniu towarzyszył odpust parafialny i uroczysta msza święta w murach kościoła z relikwiami św. Zygmunta Króla Burgundii i procesją wokół świątyni. Nie zabrakło kolorowego jarmarku z rękodziełem, zabawkami i przeróżnymi smakołykami.

Na godzinę 16.00 zaplanowane zostało oficjalne otwarcie XX Szydłowieckich Zygmuntów. Otwarcia dokonał burmistrz Szydłowca Artur Ludew, a na scenie towarzyszyli mu samorządowcy i zaproszeni goście z partnerskiego miasta Beynes we Francji. Oficjalne otwarcie było idealnym momentem, aby oficjalnie wręczyć tytuły „Zasłużony dla Miasta i Gminy Szydłowiec” przyznanych uchwałą Rady Miejskiej.  Osoby, które zostały wyróżnione honorowymi medalami to: Irena Przybyłowska – Hanusz – Prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Szydłowca, autorka książek, założycielka grupy teatralnej „Zamczysko”, Rafał Rajkowski – Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego, ks. Marek Kucharski – proboszcz Parafii św. Zygmunta w Szydłowcu, Henryk Kapturski – wieloletni kapelmistrz Miejskiej Orkiestry Dętej w Szydłowcu.

Tradycją podtrzymywaną od pierwszych Szydłowieckich Zygmuntów jest wspólne zdjęcie Panów o imieniu Zygmunt. Swoje imieniny na szydłowieckim rynku świętowali: Zygmunt Jastrzębski, Zygmunt Śliwa, Zygmunt Karpeta, Zygmunt Dulęba, Zygmunt Janka, Zygmunt Stefański, Zygmunt Sokołowski.

Z okazji Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, odbył się happening przygotowany przez uczniów szydłowieckich szkół, po którym wystąpił zespół „Fantazja”. Seniorzy po raz kolejny pokazali, jak wspaniale potrafią się bawić i że mają duże poczucie humoru oraz niespożytą energię.



Punktem kulminacyjnym każdych „Zygmuntów” jest wieczorny koncert. Ten tegoroczny rozpoczął szydłowiecki rockowy band „Black Rose” w składzie: Dariusz Bernatek, Piotr Zając, Piotr Szymkiewicz, Bartek Kapturski i Łukasz Tyrcz. Zagrali znane i lubiane rockowe piosenki zarówno polskie jak i zagraniczne.

Następnie na scenie pojawił się B.R.O. znany bardzo dobrze młodszej części publiczności, ale i nie tylko. Rewelacyjnie rozruszał szydłowiecką publiczność, która ochoczo śpiewała z nim jego największe przeboje m.in „Mówiła Mi” czy „Jeszcze będzie pięknie”.


Gwiazdą wieczoru był zespół Brathanki, grający już od 25 lat. Szydłowiec przywitał zespół bardzo gorąco, tańcząc i śpiewając wszystkie przeboje folkowej grupy. Nie mogło zabraknąć największych hitów tj. „Czerwone Korale”, „W kinie w Lublinie”, „Gdzie ten który powie mi”, a nawet „Na wirsycku” świetnej piosenki z repertuaru zespołu Skaldowie.



Na zakończenie wieczornego koncertu zaczął padać deszcz, ale nawet on nie przegonił mieszkańców do domów. Świetnie bawili się do samego końca.

3 maja tradycyjnie świętowaliśmy rocznicę Uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Tadeusza Kościuszko, by następnie udać się do kościoła św. Zygmunta na uroczystą mszę świętą.

Cieniem na tegorocznych Szydłowieckich Zygmuntach kładzie się protest Miejskiej Orkiestry Dętej w Szydłowcu, która zdecydowała się nie zagrać podczas majowych uroczystości. Z tego co się jednak orientujemy odbyło się spotkanie włodarzy Szydłowca z muzykami orkiestry, a sam spór wydaje się być zażegnany. Niebawem wrócimy do tematu.

Popołudnie mieszkańcy Szydłowca i turyści spędzali na terenie szydłowieckiego zamku i wyspy zamkowej. Tam Drużyna Grodu Piotrówka przeniosła nas do pradziejów. Na wyspie zamkowej powstała wioska plemienna, gdzie można było spotkać m.in. producentów biżuterii z epoki, odwiedzić warsztat kowala, a także spróbować jadła nad ogniem uparowanego. Nie zabrakło również gier i zabaw zręcznościowych dla całych rodzin, zarówno tych średniowiecznych, jak i współczesnych, a punktem kulminacyjnym był bój wojów „Słowianie kontra Wikingowie”.

XX Szydłowieckie Zygmunty to kolejne święto miasta, które należy zaliczyć do udanych. Dopisała pogoda, dopisała frekwencja, koncerty i inne atrakcje okazały się trafione. Do zobaczenia na XXI Szydłowieckich Zygmuntach za rok!

„Zadanie współorganizowane z Samorządem Województwa Mazowieckiego”