W czwartek 10 grudnia pojawił się w Szydłowcu z akcją pn. „Od Deski Do Deski”. Akcja ma na celu popularyzowanie turystyki krajowej, sportu, aktywności, zdrowego trybu życia i czytania książek. Przewrotnym akcentem akcji Łukasiewicza jest to, że podróżuje on z …deską do prasowania, która ma za zadanie zwrócić uwagę ludzi. Autor akcji przez całą podróż stara się odpowiedzieć na kilka pytań: po co czytać książki? dlaczego czytelnictwo spada? po co poznawać Polskę?
W piątek 11 grudnia podróżnik spotkał się z młodzieżą z ZS im. Jana Pawła II w Szydłowcu. Młodzież była zachwycona spotkaniem z Michałem Łukasiewiczem.
Zobaczył nasze najważniejsze zabytki: farę św. Zygmunta, Ratusz Miejski, Zamek w Szydłowcu. Zwiedził również: Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych, Kirkut, pojawił się także w Regionalnym Centrum Biblioteczno – Multimedialnym.
W swoim gabinecie z inicjatorem akcji „Od Deski Do Deski” spotkał się burmistrz Szydłowca Artur Ludew. Z radością przyjęła go również Rada Miejska na swoim posiedzeniu. Do towarzyszącej mu deski do prasowania przykleił naklejkę z napisem „I Love Szydłowiec”.
W rozmowie z portalem Nasz Szydłowiec Michał Łukasiewicz zwracał uwagę na walory turystyczne Szydłowca: zabytki, lasy, pogórza, dziewicza przyroda to wszystko według podróżnika sprawia, że Szydłowiec jest mazowiecką perełką na mapie Polski w której bez problemu można zatrzymać się na weekend. Potencjału szukałby w połączeniu oferty Szydłowca – Chlewisk i Piekiełka. Znalazł również błąd w promowaniu Szydłowca. Według Łukasiewicza problemem Szydłowca jest to, że promuje się jako miasto turystyczne tylko lokalnie, brak dalszej perspektywy promocyjnej. Wspomniał, że wśród podróżników, których zna Szydłowiec praktycznie nie istnieje jako cel turystyczny. Pomimo, iż leży przy głównej trasie Kraków – Warszawa. Zdecydowanie bardziej wolą oni zjechać w okolice Kazimierza Dolnego lub Sandomierza.
Warto przemyśleć te słowa Michała Łukasiewicza.
Akcja powoli dobiega końca, ale portal Nasz Szydłowiec na dalszą drogę życzy wytrwałości i zdrowia, bo akcja godna uwagi!
Więcej na Facebooku oraz stronie www.
Komentarze (1)