Nie dla wszystkich jest to jednak taka frajda, bo o ile dzieciaki którym właśnie kończą się w Szydłowcu ferie, mają jeszcze okazje pobawić się w białym puchu, to prowadzenie samochodu a nawet piesze spacery nie należą do najprzyjemniejszych. 

Kierowcy twierdzą, że warunki na drogach są fatalne, wciąż sypiący śnieg utrudnia widoczność, a lód który kryje się pod białą warstwą powoduje wpadanie w poślizgi, a chamować naprawdę nie jest łatwo.

Drogowcy nie nadążają z odśnieżaniem dróg oraz chodników (choć w okolicach godziny 15.oo podczas przejażdżki po Szydłowcu nie zauważyłem ani jednego pługu czy kogokolwiek kto by odśnieżał miasto).

 

O takiej zimie wszyscy marzymy, ale jak widać są i nieprzyjemne chwile białego szaleństwa, które sypie się z nieba.

 

Swoją drogą jak będzie tak sypać jeszcze kilka dni może być naprawdę nie wesoło, tym bardziej jest to możliwe ponieważ niektóre państwa już zostały rekordowo zasypane.

{phocagallery view=category|categoryid=153|limitstart=0|limitcount=7|imageordering=5}