Temat ulicy Zamkowej pojawił się na naszej skrzynce mailowej już jakiś czas temu. Odezwali się do nas mieszkańcy jednego z bloków, którzy prosili o poruszenie tematu wyjazdu na ulicę Zamkową.

Mieszkańcy wnosili o zamontowanie lustra przy Liceum Ogólnokształcącym im. Henryka Sienkiewicza, które usprawniłoby wyjazd mieszkańców bloków. Wyjeżdżając z osiedla, po lewej stronie wyjeżdżającego samochodu jest zatoka parkingowa. Kiedy zaparkowane są tam samochody, widoczność jest bardzo kiepska.

Mieszkańcy najpierw zgłosili się do Spółdzielni Mieszkaniowej, następnie do Burmistrza Szydłowca, a finalnie do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, ponieważ ulica Zamkowa jest drogą wojewódzką.

Województwo odpisało, że nie widzi podstaw na umieszczenie w tym miejscu lustra. Co według mieszkańców jest błędne, ponieważ oni sami uważają wyjazd na ulicę Zamkową za niebezpieczny.

Zgodę na zamontowanie lustra przy liceum wyraził już dyrektor szkoły Karol Kopycki, taką zgodę otrzymała Szydłowiecka Spółdzielnia Mieszkaniowa.

Pojawia się jednak inny problem. Znak, który zamontowany jest przy zatoce parkingowej, jeżeli ten znak byłby przestrzegany samochody nie powinny parkować na … zatoce parkingowej.

Otrzymaliśmy w tej sprawie pismo od mieszkańców:

„Mieszkańcy Osiedla Zamkowa w Szydłowcu zwracają się z prośbą o pomoc w ucywilizowaniu zasad korzystania z jezdni i zatoki parkingowej zlokalizowanej w Szydłowcu ul. Zamkowa 2 (naprzeciwko wejścia głównego do LO w Szydłowcu).
Istniejący stan oznakowania uniemożliwia bezpieczne i zgodne z prawem parkowanie pojazdów w zatoce parkingowej z uwagi na umieszczony znak drogowy oraz bezpieczne włączanie się do ruchu mieszkańców wyjeżdżających z terenu należącego do Spółdzielni Mieszkaniowej, gdzie znajdują się bloki mieszkalne Osiedla Zamkowa w Szydłowcu.
Prowadzona dotychczas korespondencja w tej sprawie z Szydłowieckimi Urzędami Administracji Samorządowej nie doprowadziła do rozwiązała problemu. „
Mieszkańcy uważają, że gdyby lustro powstało to jest to tzw. równoległe tworzenie zasad drogowych. Jak nam tłumaczą Zarząd Dróg problemu nie widział i nie widzi, ponieważ ustawiony w tym miejscu znak drogowy B- 36 czyli zakaz zatrzymywania się, zdaniem Zarządu Dróg sprawę rozwiązuję, dlatego ustawienie lustra jest niepotrzebne, ponieważ auta parkują na zakazie.
Tylko czy w miejscu gdzie mamy zatokę parkingową potrzebny jest znak zakazu zatrzymywania się?
Mieszkańcy bloków na ulicy Zamkowej zwrócili się do nas z prośbą o reakcję, dlatego za pośrednictwem mediów lokalnych zwracamy się z prośbą do osób decyzyjnych o zajęcie się tą sprawą.
Lustro w tamtym miejscu, jeżeli zatoka parkingowa jest nadal miejscem do parkowania jest bardzo potrzebne. To chyba nie ulega wątpliwości? A jeżeli zatoka jest miejscem parkingowym to i znak zakazu należy zlikwidować.