Ostatniego dnia pielgrzymowania zanim pątnicy uklękneli przed Obrazem Czarnej Madonny uczestniczyli we Mszy św. w Mstowie, której przewodniczył biskup Henryk Tomasik. W homilii biskup radomski podjął dwa tematy: obecności krzyża w przestrzeni publicznej i zadań wyznaczonych przez papieża Franciszka na Światowych Dniach Młodzieży w Rio.
Po Mszy św. uczestnicy pielgrzymki wyruszyli w dalszą drogę zatrzymując się jeszcze na Przeprośnej Górce, gdzie jak zawsze przy Sanktuarium Św. Ojca Pio witał pielgrzymów dyrektor radomskiej pielgrzymki ks. Mirosław Kszczot (niegdyś wikary szydłowieckiej parafii).
Przeprośna Górka to również miejsce w którym pielgrzymi przepraszają i wybaczają sobie wszystkie nieprzyjemności, które pojawiły się podczas tygodniowego pielgrzymowania.
Szydłowiecka Grupa 24 pod przewodnictwem ks. Andrzeja Kanii po raz kolejny miała efektowne wejście pod Jasną Górę. W tym roku na czele grupy niesiona była olbrzymia chusta z napisem „Szydłowiec” i wypisanymi na niej intencjami od osób, które z różnych powodów nie mogły uczestniczyć w tegorocznej pielgrzymce. Na chuście swoją intencję napisał również metropolita częstochowski arcybiskup Wacław Depo.
Na Jasnej Górze szydłowieckich pielgrzymów witali m.in. biskup Henryk Tomasik, ks.prałat Albert Warso (pochodzący z Jastrzębia), ks. dyrektor Mirosław Kszczot oraz o. Longin Bekiel (pochodzący z Szydłowca).
Po przywitaniu chwila modlitwy przed Obrazem, krótki odpoczynek i kończąca każdą pielgrzymkę Msza św. na Wałach Jasnogórskich , której przewodniczył biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak, homilię natomiast wygłosił biskup radomski Henryk Tomasik. Po Mszy jeszcze Apel Jasnogórski o godz. 21.oo i powrót pielgrzymów do domów.
Była to XI Piesza i Rowerowa Pielgrzymka Dekanatu Szydłowieckiego na Jasną Górę. Przewodnikiem szydłowieckiej grupy był ks. Andrzej Kania, liderem grupy 24 po raz pierwszy w tym roku był Paweł Furmaniak.
{phocagallery view=category|categoryid=231|limitstart=0|limitcount=48|imageordering=7}