Tym razem temat rozpoczął radny Leszek Jakubowski, który jak sam powiedział od niedawna ku swemu zdziwieniu mieszka w Chustkach na ulicy „Indiańska Droga Sat – Okha”. Dowiedział się o tym od firmy ubezpieczeniowej, kiedy przyszło do opłacenia składki OC. 

Wystąpienie radnego Jakubowskiego wiele osób zdziwiło, wielu uśmiechało się pod nosem itp.

Zdziwienia zaistniałą sytuacją nie krył radny Marek Plewa, który przekonywał, że nie to było intencją rady, aby zmieniać komukolwiek adres zamieszkania.

Sprawę szybko wytłumaczył burmistrz Szydłowca Artur Ludew, który stwierdził, że błąd popełniła firma ubezpieczeniowa, która powiadomienia o zmianie nazwy wysłała do mieszkańców. Burmistrz obiecywał, że sprawa będzie załatwiona.

Rozpoczęcie tematu Indiańskiej Drogi sprowokowało do zabrania głosu również radnego Macieja Kapturskiego, który zarzucił burmistrzowi, że Indianin jest ważniejszy od szydłowieckich zabytków. Według Kapturskiego brakuje tak widocznego (jak baner z Sat – Okhem) baneru reklamującego nasze zabytki. Stwierdził, że ten który jest praktycznie jest niewidoczny.

Na zarzuty radnego Kapturskiego odpowiedział burmistrz Ludew, który stwierdził, że sprawa „Indiańskiej Drogi” jest dla opozycji „pożywką”. Dodał, że dziwi się takiemu zachowaniu radnym opozycji tym bardziej, że niektórzy z nich przez trzy lata nie pojawili się u niego w gabinecie w jakiejkolwiek sprawie dotyczącej mieszkańców Szydłowca.

Radny Kapturski odebrał to jako atak burmistrza na radnych opozycji. Dziwił się, że burmistrz każdą uwagę traktuje jako atak personalny i od razu „odszczekuje”. Od razu przeprosił za słowo „odszczekuje” jednak nie umknęło to uwadze radnemu Arkadiuszowi Sokołowskiemu, a w szczególności radnemu Adamowi Pietrasowi.

Całość słownej utarczki możecie obejrzeć w naszym video:

Przypomnijmy, że już w grudniu 2016 roku rada miejska w Szydłowcu uchwałą nadała odcinkowi drogi S7 przebiegającemu przez gminę Szydłowiec nazwę Indiańska Droga „Sat – Okha”. W ostatnich dniach przy drogach serwisowych pojawiły się banery informujące o tym fakcie.

Dyskusja na temat „Indiańskiej Drogi” praktycznie zakończyła ostatnią sesję Rady Miejskiej. Wcześniej radni podjęli szereg uchwał o których postaramy się poinformować już niebawem.