Masaż rozwijał się wraz ze świadomością, wzrostem wiedzy i możliwości reagowania człowieka na ból, chorobę czy przemęczenie niemal wszędzie.
W starożytności był intuicyjny, instynktowny (nadal gdy się uderzymy odruchowo dość intensywnie pocieramy obolałe miejsce). Bardzo powszechny w starożytnym Rzymie, Grecji, Egipcie, Indiach, krajach Arabskich, wyspach Oceanii obu Amerykach jak i w pozostałych wielkich i nie tylko kulturach starożytnych na świecie. Jednakże to Chiny i tamta część Azji, uznawane są za kolebkę leczenia przez dotyk, czyli masażu. Dowody wskazują że był w tej formie wykonywany już od 3000 lat p.n.e. a bogato ilustrowana książka The Cong-Fou of the Tao-Tse, autorstwa chińskich protoplastów medycyny naturalnej uznawana jest za podwalinę współczesnego masażu. Nadal zdecydowanie najpopularniejsze są tam tradycyjne metody leczenia a efekty widać w długości i jakości życia Chińczyków, Japończyków itd. Wraz z rozwojem handlu również Rzymianie i Grecy odnaleźli w masażu metodę leczenia i rozwoju nauk medycznych a także rozrywki przez tzw. olejowanie przed rywalizacją sportową. Europa XVII i XVIII w., to coraz powszechniejsze opracowania naukowe lekarzy w temacie wpływu masażu na organizm po przebytych operacjach czy w trakcie leczenia zachowawczego jednostek chorobowych. Coraz liczniejsze wydawnictwa i popularyzowanie tej formy wśród lekarzy, sympozja tematyczne i wymiana myśli w korespondencji ze specjalistami z całego świata. Przy jednoczesnym rozkwicie tzw. medycyny ludowej, w której masaż również odgrywa istotną rolę.
Współcześnie oprócz stricte szpitalnego leczenia poprzez masaż, bardzo mocne piętno na odnowę biologiczną organizmu odcisnął sport. To tam, w dobie ogromnych pieniędzy są największe naciski na jak najszybsze doprowadzanie kontuzjowanych i ekstremalnie przemęczonych ciał sportowców do jak lepszej dyspozycji fizjologicznej. Przykład choćby ostatnich mistrzostw świata w piłce nożnej, na których reprezentacja Chorwacji miała najwyższą średnią wieku przy równoczesnych jednych z najlepszych wyników markerów zmęczeniowych aż do finału (przynajmniej według danych oficjalnie dostępnych), czyli ich sposób regeneracji okazał się jednym z najskuteczniejszych. Praca lekarzy, fizjoterapeutów i masażystów pozwoliła we wspomnianym finale bardzo dobrze zaprezentować się pod względem fizycznym na tle zdecydowanie młodszej reprezentacji Francji mimo niekorzystnego ostatecznego wyniku. Piłkarze u schyłku swoich karier, po całym sezonie spędzonym w czołowych klubach europy, grający cały turniej pierwszy raz tak długi i rozbudowany, byli w stanie w skwarze i ogromnej wilgotności powietrza przebiec średnio tyle samo kilometrów i w podobnym tempie co piłkarze u progu swoich karier. Dotyczy to absolutnie każdej formy sportu zawodowego, im lepiej wypoczęty organizm tym efektywniejszy trening i co za tym idzie lepszy wynik sportowy.
Korporacje zatrudniające dziesiątki, setki i tysiące pracowników również zaczynają proponować w formie pakietu socjalnego a czasami wręcz wymagać od swoich pracowników korzystanie z zabiegów w gabinetach masażu, żeby jakość ich pracy nie była zależna od przemęczenia czy rzadziej korzystali z urlopów zdrowotnych. Prym w tym wiodą Skandynawowie ale takie tendencje widać w innych krajach rozwiniętych czy intensywnie rozwijających się.
Coraz powszechniej korzystamy również z tzw. SPA prywatnie, w czasie urlopów. Praktycznie wszystkie hotele prócz noclegów i posiłków proponują usługi związane z masażem, kosmetyką, kąpielami, okładami z glinek marokańskich, błota z morza martwego itp.. Coraz więcej jest gabinetów masażu również formie tzw. day spa. Korzystamy coraz chętniej z doświadczeń pokoleń widząc te wszystkie pozytywne efekty. W specjalistycznych gabinetach ta tradycja często łączona jest z coraz bogatszą wiedzą anatomiczną i fizjologiczną oraz nowoczesnymi technikami diagnostycznymi. W relaksująco i komfortowo zaaranżowanych wnętrzach łatwiej nam zwolnić, przyswoić wiedzę profilaktyczną i oddać się w profesjonalne dłonie kierunkowo wykształconych specjalistów, pasjonatów stale podnoszących swe kwalifikacje.
Niestety pracujemy coraz więcej i na dużej intensywności, po pracy często opiekujemy się domem i najbliższymi a przecież chcemy również rozwijać swoje zainteresowania i pasje. Mieć na to wszystko siły a dzięki nim i ochotę. Teraz już mamy większą świadomość potrzeb naszego organizmu, zdajemy sobie sprawę że ciało wypoczęte, zrelaksowane jest zdecydowanie bardziej wydajne i odporne na choroby, na czym korzysta również nasza sfera emocjonalna, bo przecież w zdrowym ciele mieszka zdrowy duch!!!
Serdecznie pozdrawiam
Łukasz Jakubowski
Gabinet Masażu SPA Pod Dębem