To miał być zwykły poniedziałek, taki jak zawsze po niedzieli. Podobnie z pewnością myśleli w Urzędzie Miejskim w Szydłowcu. Jedyne co miało wyróżniać ten ostatni poniedziałek 3 lipca, to ustawienie donic z kwiatami na Rynku Wielkim.

To te same donice o których burmistrz Szydłowca Artur Ludew wspominał podczas majowej konferencji prasowej zwołanej w Ratuszu Miejskim. (TUTAJ – od 12.26 minuty)

Burmistrz mówił wówczas, że jest to pomysł/wniosek skierowany do niego od „Zespołu ds. rozwoju turystyki”, którego przewodniczącym jest Krzysztof Prześlakowski, a członkami: Justyna Jezierska, Milena Gruszczyńska, Małgorzata Bernatek, Aneta Machnio – Bińkowska, Magdalena Nowacka i Ewa Walczak.

Ozdobne donice z kwiatami, jak również mówił burmistrz Ludew miały planowo stanąć na miejscach parkingowych z południowej i północnej strony Ratusza. Tak też się w połowie zadziało, ponieważ od poniedziałku donice „zaparkowały” na miejscach parkingowych po północnej stronie.

Ustawienie donic miało zmniejszyć ilość parkujących na Rynku samochodów i co za tym idzie poprawić estetykę centralnej części Szydłowca.

Zdjęcia ustawianych w poniedziałek donic podesłał na skrzynkę mailową portalu Nasz Szydłowiec jeden z naszych stałych czytelników. Fotografie chwilę później pojawiły się na tablicy facebookowego profilu Nasz Szydłowiec – TUTAJ. Chyba nikt (włącznie z portalem Nasz Szydłowiec) nie spodziewał się ogromnej fali krytyki w stronę burmistrza i urzędu miejskiego, którzy są odpowiedzialni za ustawienie donic w tym miejscu.

To zdaje się pierwsza tak otwarta krytyka ze strony mieszkańców skierowana w stronę obecnego obozu władzy w naszym mieście. To nie jest już krytyka na forach internetowych, pod artykułami, gdzie każdy może nadać sobie pseudonim, nie wstawiać swojego zdjęcia i w jakiś sposób pozostać anonimowym. To krytka na otwartym forum, gdzie każdy podpisywał się swoim nazwiskiem i pokazywał swoją twarz.

Mieszkańcy mają za złe decydentom fakt odebrania im miejsc parkingowych, bez uprzedzenia i wyjaśnienia. Spora liczba osób pod wątpliwość poddawała estetykę omawianych donic.

Do tej pory nie ma reakcji ze strony Urzędu Miejskiego, donice nadal stoją, a na oficjalnych kanałach informacyjnych urzędu nie pojawiła się nawet wzmianka na temat nowego wystroju Rynku. Jeden z mieszkańców Rynku Wielkiego powiedział nam, że o południowej części Ratusza Miejskiego nie zapomniano, ponieważ w poniedziałek również i tam parking zagrodzony był biało-czerwoną taśmą. Być może przed ustawieniem tam donic powstrzymał urzędników nasz wpis i lawina krytyki, która się pojawiła.

Mieszkańcy wyrazili swoje niezadowolenie w postaci blisko 150 komentarzy (dosłownie garstka broniła decyzji burmistrza), ponad 260 reakcji (w większości negatywnych lub prześmiewczych). Większość negatywnych komentarzy zbierała ogromną liczbę tzw. lajków. Warto dodać, że sam post zobaczyło na facebooku ponad 22 tysiace odbiorców.

Efekt pomysłu „Zespołu ds. rozwoju turystyki” jest taki, że duża część mieszkańców Szydłowca jest niezadowolona, a czy betonowe donice z kwiatami upiększyły Rynek i czy sprawiły, że samochodów faktycznie jest mniej to temat na osobną dyskusję…

Aby zrozumieć całą sytuacją trzeba zapoznać się z dyskusją pod facebookowym postem, do czego zachęcamy TUTAJ. O sprawie krytyki, która spotkała „rynkowe – donice” mówił również wczoraj w swoim videocaście Marcin Banaszczyk, redaktor portalu Nasz Szydłowiec TUTAJ.