II połowa:
Głównie ze względu na bardzo kiepską postawę sędziego druga połowa była toczona w bardzo nerwowej atmosferze, piłkarze skakali sobie do oczu, a sędzia nie umiejąc zapanować nad emocjami co rusz pokazywał żółte kartki. Pierwsze 15 minut drugiej połowy to głównie gra w środku pola i ciągłe faule. W 59 minucie zawodnik gości Lementowicz odepchnął bez piłki Damiana Szyszka, a sędzia ukarał obu zawodników żółtymi kartkami. Trzy minuty później dobre dośrodkowanie wspomnianego Szyszki trafiło na głowę Błażeja Millera, ale strzał przeszedł obok prawego słupka bramki gości. Ostatnie 20 minut to festiwal sytuacji dla naszej drużyny i dziwnych decyzji arbitra. W 69 minucie odgwizdał faul dla naszej drużyny, którego nie było i z rzutu wolnego groźnie uderzył Tomasz Zagórski, jednak jego strzał odbił nad poprzeczkę bramkarz Józefovii. W 75 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Kaczor, jednak jego strzał był za lekki by mógł wyrządzić nam krzywdę. W odpowiedzi dobre podanie Rafalskiego do Szyszki, ale strzał tego ostatniego wybija bramkarz gości. W 79 minucie akcja Łukasza Janika, ale strzelał z zbyt ostrego kąta by goalkeeper miał problemy. Minutę później olbrzymie zamieszanie w naszym polu karnym, dwa dośrodkowania, dwa razy nasz bramkarz krzyczy „moja” ale obrońcy go uprzedzają i wybijają piłkę, ta jednak trafia do Lementowicza, który uderza z 20 metrów w światło bramki, w której nie było naszego bramkarza, jednak na linii bramkowej stał Przemysław Janik, który wybił piłkę. Piłka trafiła do Łukasza Janika, który popędził przez pół boiska, przeszedł dwóch obrońców gości i trafił w słupek. Futbolówkę przejął Okła i wystawił piłkę na 17 metr do Łukasza Łaciaka, ale jego strzał przeszedł ponad poprzeczką Józefovii. Po tej akcji gra się troche uspokoiła, dopiero w 88 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kaczora przed doskonałą szansą stanął Karol Guz, ale jego strzał wybronił Paweł Wieczorek. W doliczonym czasie gry, w 94 minucie spotkania, Daniel Grymuła próbował wymusić faul w środku pola , ale arbiter pokazał drugą żółtą kartkę naszemu zawodnikowi i Daniel musiał opuścić boisko. To czwarta kartka w sezonie i będzie on musiał pauzować za tydzień. W 97′ ( !!! ) drużyna Józefovii stanęła jeszcze przed szansą na zdobycie gola, jednak Zdzieszyński z 18 metrów w trudnej sytuacji przeniósł piłkę nad poprzeczką. Po tej akcji sędzia zakończył mecz.