Do niebezpiecznej sytuacji doszło na ulicach Szydłowca w czwartek 29 kwietnia.

Przed godziną 19.00 szydłowieccy policjanci chcieli dokonać rutynowej kontroli, jednak kierowca samochodu marki Audi zaczął uciekać. Nie reagował na polecenia policji do zatrzymania pojazdu.

Nadmierna prędkość uciekającego sprawiła, że nie wyrobił on się na zakręcie i na skrzyżowaniu ulic Radomska oraz Widok uderzył w przydrożną latarnię.

Całe szczęście nikt nie przechodził wtedy chodnikiem, bo mogłoby dojść do tragedii. Auto nie uderzyło, również w stojącą na rogu kamienicę, wówczas zginąć mógł kierowca, 35-letni mieszkaniec gminy Szydłowiec.

Po skasowaniu latarni kierowca został zatrzymany przez policję. Na miejscu pojawiła się straż pożarna i pogotowie ratunkowe.

Jak poinformowała nas Marlena Skórkiewicz oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu trwają czynności wyjaśniające zdarzenie. Póki co nie wiemy czy kierowca był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.

Art. 178b Kodeksu karnego mówi: Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Do sprawy powrócimy.

Więcej zdjęć w komentarzach pod naszym postem na facebooku.

Z ostatniej chwili ❗️

Kolizja na ulicy Radomskiej w Szydłowcu, po pościgu policji prowadzonym od strony miejscowości…

Opublikowany przez Nasz Szydłowiec Czwartek, 29 kwietnia 2021