Nasi zawodnicy trafili do grupy z drużynami Kmiecik/Macura, Chudzik/Zawadzki oraz Wrzyszcz/Mamełka. Losowanie sprawiło, że pierwszy mecz Kuba i Paweł rozegrali z reprezentantami Polski do lat 19. Po długim wyrównanym meczu, nasi siatkarze zainkasowali cenne 2 punkty pokonując Kmiecika i Macurę 2:0 (21:19, 21:17).

Następne dwa mecze zakończyły się równie szczęśliwie dla reprezentantów RAS Szydłowiec i dały im awans do turnieju głównego bez straty seta. Niedzielne zmagania zaczęły się już o godzinie 8. Nasza para pojawiła się natomiast o godzinie 9. Niestety Kuba z Pawłem nie podołali parze Czubiński/ Kapuśniak, ulegając im kolejno do 17 i 18.

Los sprawił że od prawej strony „Brazylijki” na naszych graczy czekała znowu para Kmiecik/Macura. Tym razem mecz skończył się szybciej niż ten podczas eliminacji i nasi zawodnicy mogli się cieszyć z awansu do następnej rundy. Kolejny pojedynek skończył się niestety porażką po około 45 minutach wyrównanej walki. Górą była jednak para Kmiecik/Tkaczuk, a Michalski/Filipowicz uplasowali się na 9 miejscu.

Po morderczej walce do połfinałów doszły 4 najlepsze teamy turnieju. W pierwszym półfinale zmierzyły się pary Jędrzej Brożyniak/Bartłomiej Dzikowicz i Bartkowie – Kiernoz/Lewicki. Zwycięsko z tego pojedynku wyszli, rozstawieni z numerem jeden w zawodach – Brożyniak/Dzikowicz, którzy wygrali 2:1 (21:15, 17:21, 15:6). Drugi półfinał to pojedynek pary ze Śląska – Dawida Ogórka i Kamila Kwasowskiego, z reprezentantami gospodarzy – Michałem Koryckim i Jakubem Jetke. Pomimo gorącego dopingu publiczności ci drudzy musieli uznać wyższość przeciwników. Ostateczny wynik 2:0 (21:17, 21:13).

Przegrani półfinałów zmierzyli się w meczu o 3 miejsce, gdzie górą byli Kiernoz/Lewicki. Natomiast w pojedynku finałowym lepsi okazali się Brożyniak i Dzikowicz ogrywając Kwasowskiego oraz Ogórka 2-1 (21:13, 17:21, 15:10). –

„Do turnieju podeszliśmy bez żadnej presji. Graliśmy na dużym luzie i to przyniosło efekt. Był to nasz pierwszy turniej o tak wysokiej randze, dlatego 9 miejsce jest satysfakcjonujące. Będziemy trenować dalej, aby poprawić jakość naszej gry.” – podsumował Paweł Filipowicz z RAS Szydłowiec.