Rekonstrukcja miała na celu ukazanie pierwszych dni kampanii wrześniowej oraz okres Planu Burza z 1944 roku. Rekonstrukcja historyczna jest widowiskiem, które umożliwia odbiorcy spotkanie z żywą historią. Ma ona na celu pogłębianie zainteresowań historycznych, nie tylko z okresu II wojny światowej.
Jak mówi Tomasz: „To hobby nie jest jedynie zabawą z bronią, każdy element umundurowania musi być zgodny z oryginałem, zaczynając od sukna mundurowego, kończąc na dobrze przyszytych insygniach. Wśród rekonstruktorów dba się szczegółowo o detale”
Przy okazji rozmowy powrócił temat rekonstrukcji szydłowieckiej Bitwy pod Barakiem. Temat ten Tomasz przedstawiał szydłowieckim włodarzom, jednak jak opowiada nie zostało to przyjęte zbyt entuzjastycznie. Jako powód podano problemy finansowe i niemożność pogodzenia rekonstrukcji z obchodami rocznicowymi.
Portal Nasz Szydłowiec popiera próbę rekonstrukcji Bitwy pod Barakiem, tym bardziej, że nasi włodarze po zrealizowaniu projektu kluczowego, chcą mocno uderzyć w turystykę. Rekonstrukcja jakby nie patrzeć dużej i ważnej Bitwy, z pewnością przywiodłaby do Szydłowca bliżej nie znaną liczbę turystów. W tym roku może się już nie udać, choć okazja świetna 75-ta rocznica Bitwy, ale myśleć o tym trzeba w kolejnych latach. Próbować na mniejszą skalę, by z okazji 80-tej rocznicy Bitwy pod Barakiem przedstawić mieszkańcom oraz turystym wspaniałą rekonstrukcję.
Ta polsko – niemiecka bitwa pod dowództwem: ppłk Przemysława Nakoniecznikoffa – Klukowskiego i gen.por. Georga Stumme pochłonęła wiele ofiar. Po stronie polskiej zginęło 136-ciu żołnierzy, strona niemiecka straciła 150-ciu mundurowych, 52 samochody pancerne oraz 7 czołgów.
Polegli polscy żołnierze spoczywają na cmentarzu parafialnym w Szydłowcu. Jest to apel do włodarzy – pomyślcie o tym! Tym bardziej, że są ludzie, którzy chętnie by się tym zajęli.