Udało się jednak dopiero w 17 minucie, gdy piłkę do bramki skierował Hubert Konopka i gdy kibicom wydawało sie, że kolejne bramki to tylko kwestia czasu, gra sie uspokoiła i zrobiła się bardziej wyrównana.
Chyba uśpiło to trochę czujność naszej drużyny w 35 minucie, kiedy to Pogoń doprowadziła do wyrównania. Po strzelonej bramce to właśnie Pogoń do końca pierwszej połowy sprawiała lepsze wrażenie.
W drugiej części gry dogodne sytuacje miały obie drużyny i gdy wszyscy byli już przekonani, że ten wyrównany mecz zakończy się sprawiedliwym remisem okazało się, że ten mecz musi mieć zwycięzce.
W ostatniej minucie zaatakowała Szydłowianka, a piłkę do bramki rywali wpakował Szyszka.
Szczęśliwe zwycięstwo, ale jakże ważne. Sezon powoli się kończy dlatego każde zwycięstwo się liczy, by zając jak najlepszą pozycję w IV lidze.
Relacja sporządzona na podstawie artykułu z portalu www.szydlowianka1946.pl na którym znajdziecie szersze relacje z meczów Szydłowianki, fotoreportaże i video