Pierwszego września nasza drużyna spotkała się z zespołem UKS Łady w Raszynie, gdzie swoje mecze w roli gospodarza rozgrywa UKS. Nad stadionem niebo był zachmurzone, ale nie padał deszcz, mimo to na stadionie pojawiło się ledwie około 50 kibiców ( w tym 7 z Szydłowca ). Nasz skład w stosunku do ostatniego meczu został lekko zmieniony, za Zagórskiego w środku pola grał Rafalski. W zespole gospodarzy zabrakło Marcina Mięciel, który musiał zostać w pracy oraz bramkarza Kudery. W bramce gospodarzy debiutował Marcinkowski
I połowa:
Od początku meczu nasza drużyna przejęła inicjatywę i już w 5 minucie Mateusz Rafalski dobrze obsłużył podaniem Łukasza Janika, ten trochę za długo zwlekał i jego strzał wyblokował obrońca gospodarzy. Pięć minut później groźny strzał Michała Prażucha przeszedł tuż obok słupka naszej bramki. Bardzo dobrą akcję przeprowadziła nasza drużyna w 14 minucie, wrzutkę Ł. Janika zamykał na 18 metrze od bramki gospodarzy jego imiennik Okła, strzelił mocno z półwoleja, jednak wprost w bramkarza, mimo to bramkarz nie był w stanie złapać tego strzału i odbił na rzut rożny. Z rożnego wprost na głowę Drożdżała dośrodkował Rafalski, jednak nasz pomocnik uderzył za lekko i w kierunku bramkarza. Szkoda, bo była to idealna sytuacja do objęcia prowadzenia. Następny groźny stały fragmenty gry nasza drużyna miała w 24 minucie, po dośrodkowaniu ponownie Rafalskiego, obrońcy Ład wybili piłkę z linii bramkowej. Po tej akcji nasza drużyna oddała inicjatywę rywalom, którzy jednak nie mieli pomysłu na sforsowanie naszej linii obrony, próbowali jedynie strzałów z dystansu które mijały naszą bramkę ( w 28 minucie groźnie strzelał Skonieczny, a w 32 Pyrka ). Do końca połowy nie wydarzyło się już nic wartego odnotowania, poza małą sprzeczką Drożdżała z Bruździakiem, obaj dostali za to żółte kartki.
II połowa:
Oceny według http://szydlowianka.blog.pl/
Trzeci mecz z rzędu nasza drużyna wygrywa w stosunku 1:0. Mecz był bardzo wyrównany. Kapitalnie zagrała dzisiaj nasza linia obrony ( w szczególności bohater meczu i kapitan zespołu Sebastian Jakubczyk), która nie pozwoliła rywalom stworzyć ani jednej dobrej sytuacji. Trochę słabszy występ zaliczyła dzisiaj pomoc. W przodzie dobrze prezentował się Łukasz Janik, który starał się rozruszać nasze akcje.
Szydłowianka: Wieczorek 7 – P.Janik 7, M. Kobylarczyk 7, S. Jakubczyk 9, Wiatrak 8 – Okła 6 ( Łaciak 5 ), Drożdżał 7, Rafalski 6 ( Zagórski 5 ), Grymuła 7 – Szyszka 6 ( Miller 7 ), Ł. Janik 7 ( P. Kobylarczyk – za krótko grał )
Zdjęcia ze spotkania dostępne w tym miejscu