W środę w Szydłowcu odbyło się spotkanie parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości ziemi Radomskiej z mieszkańcami powiatu szydłowieckiego. Zaproszonym gościem na to spotkanie był minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek.

Spotkanie rozpoczęła poseł Agnieszka Górska witając wszystkich zebranych, jak i szefa MEiN Przemysława Czarnka, posłów Marka Suskiego, Dariusza Bąka. Poseł wymieniła inwestycje jakie mają miejsce w subregionie radomskim. Przypomniała m. in. o wręczeniu promes dla straży pożarnej na zakup samochodów pożarniczych dla jednostek strażackich, które odbyło się w Radomiu.

Następnie głos zabrał minister Przemysław Czarnek. Szef MEiN w swoim wystąpieniu omówił to, co udało się osiągnąć w ostatnim czasie. Przytoczył inwestycje w zakresie jego ministerstwa, które realizowane są, bądź podpisano na nie umowy zaczynając od początku tego tygodnia. Według ministra świadczy to o dynamizmie prac rządu Prawa i Sprawiedliwości. Zaznaczył również, że w pracy polityka nie ma czasu do stracenia, bo skutki straconych dni trudno jest potem odbudować podając przykład miasta Jastrzębia, który dopiero po wielu latach odzyskał prawa miejskie. W ten sam sposób zasugerował, że poprzednie rządy opozycji zaprzepaściły wiele możliwości.

Kolejna część spotkania poświęcona była na pytania i odpowiedzi. Na spotkaniu poruszano tematy m. in. potrzeby budowy hali sportowej przy szkole w Guzowie w gminie Orońsko, braku nowych podręczników do nauki zawodu i braku nauczycieli uczących zawodu, o problemie wykluczenia komunikacyjnego od strony połączeń kolejowych, a dokładniej, szydłowieckiej stacji PKP.

Mieszkańcy powiatu szydłowieckiego zwrócili też uwagę na to, aby wypracować najlepsze możliwości dla zawodowców. Chodzi o to, żeby młodzi ludzie, wyuczeni i wykwalifikowani w szkołach zawodowych jakie istnieją w Szydłowcu, nie wyjeżdżali w inne miejsca, tylko chętniej zostawali realizując się na ziemi szydłowieckiej.

Wizyta szefa MEiN w regionie szydłowieckim potrwała dłużej.
Tego samego dnia Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek odwiedził Jastrząb. Podczas wizyty zapoznał się z funkcjonowaniem Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Jastrzębiu oraz z kadrą nauczycielską i z uczniami. Rozmawiał o potrzebach szkoły i obecnej sytuacji politycznej.

W szkole w Jastrzębiu nauczyciele zwrócili uwagę na problem klas profilowych w mniejszych szkołach i na limit chętnych dzieci, od którego zależy, czy klasa profilowa się otworzy, czy też nie. Obecnie klasy profilowe powinny mieć min. 20 dzieci. W mniejszych szkołach często nie ma tylu uczniów, żeby spełnić ten wymóg, w skutek czego pozostaje dzieciom tylko nauka w klasach ogólnych. Minister obiecał, że pochyli się nad tym problemem.

Poniżej relacja wideo ze spotkania w Szydłowcu i w Jastrzębiu.