Reprezentujący Szydłowiec piłkarze mogli i powinni wygrać ten mecz zdecydowanie wyżej, ale ktoś mądry kiedyś powiedział, że „zwycięzców się nie sądzi” i niech tak pozostanie.
To Szydłowianka potrafiła stworzyć sobie sytuacje jako pierwsza i już w 22 minucie Błażej Miller zamienił taką sytuację na gola. Chwilę później gospodarze mogli wyrównać.
W 30 minucie supersnajper z Szydłowca Kamil Czarnecki nie wykorzystał rzutu karnego, na szczęście tuż po tym gospodarze znów nie wykorzystali doskonałej okazji. Za niewykorzystany rzut karny Czarnecki zrehabilitował się w ostatniej akcji pierwszej połowy posyłając piłkę do bramki rywali.
Oficjalna strona klubu informuje, że Szydłowianka w drugę połowę weszła bardzo źle. Najpierw w 51 minucie gospodarze strzelili kontaktowego gola, a już pięć minut później za niepotrzebny i niebezpieczny wślizg czerwoną kartkę otrzymał Kalbarczyk i drużyna z Szydłowca kończyła mecz w dzisiątkę.
Wynik nie zmienił się do końca spotkania. Szydłowianka Szydłowiec wygrywa w Sulejówki 2:1.
Więcej informacji na temat naszego klubu znajdziecie na www.szydlowianka1946.pl