W obecnych uzasadnieniach RIO czytaliśmy o dochodach ze sprzedaży majątku zaplanowanych na zbyt wysokim poziomie ponad 2 mln zł, którego wykonanie w 2014 r na takim samym poziomie jest według mnie nierealne gdyż potwierdza to aktualna dekoniunktura na rynku i ostatnie nierozstrzygnięte w grudniu kolejne ogłaszane przetargi gminne. Nie zrealizowanie tego dochodu spowoduje, że nie spełnimy wskaźnika z art.243 ustawy o finansach publicznych w roku 2015 i 2017, a tym samym gmina nie będzie mogła uchwalić w tych latach budżetów. Także nierealne wskaźniki dotyczące dochodów zostały wykazane w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Dochody z podatków i opłat lokalnych (bez podatku od nieruchomości i transportowego) założono ze wzrostem 40 % uzasadniając podwyżką opłat za całoroczną gospodarkę odpadami i w kolejnych latach ich wzrost nawet o ponad 20 %. Pytam skąd takie kalkulacje i na jakiej podstawie?
Wrócę do wydatków majątkowych na przyszły rok, które przekraczają możliwości finansowe gminy, a pokrycie ich planuje się z kwestionowanych dochodów ze sprzedaży majątku. Przykład sprzedaży jednej działki za 130 tys. zł za cenę pierwotną nie może być argumentem ponieważ była to sprzedaż jednostkowa i sytuacja taka się nie powtórzyła. Rynek wtórny pokazuje, że póki co nie ma zapotrzebowania na takiego typu nieruchomości. Co z tego, że mamy nieruchomości do sprzedaży na kwotę ok. 5 mln zł jak nie będzie chętnych do ich kupna po cenie średnio 100 zł z metra. Ten budżet jest konsekwencją działań, które do końca nie były racjonalne. Podam przykłady.
Oświata. – Jest trudna, ponieważ naliczana subwencja oświatowa nie pokrywała i nie pokrywa kosztów generowanych przez oświatę, ale wg moich kalkulacji tj. ostatnich 4 lat porównanymi z danymi półrocznymi informacji oświatowej z tego roku zmniejszyła się liczba dzieci o 170, zmniejszyła się liczba zatrudnionych nauczycieli o 10 pomimo reorganizacji i przekształcenia placówek oświatowych natomiast paradoksalnie zwiększyła się liczba pracowników niepedagogicznych o 13 osób.
W obliczu zmniejszającej się liczby uczniów ogólna subwencja oświatowa będzie zmniejszana. Pytanie, czy ograniczaliśmy te wydatki w takim stopniu, aby zmniejszyć koszty funkcjonowania placówek oświatowych. Stwierdzam, że nie. To też jeden z powodów ograniczeń naszych zdolności inwestowania. Kolejny przykład funkcjonowania naszych jednostek. Szuk i Wydział Komunalny.
Podział zadań i przepływ środków finansowych z tego tytułu jest wybitnie niekorzystny dla Szuk-u w wyniku mniej dochodowych zadań, które realizuje bo dostaje gorsze mniej zyskowne zadania np. paradoksalne odśnieżanie letnie i zimowe w obydwu jednostkach. Po utracie wpływów Szuk-u jako podwykonawcy Eko-Jas-u sytuacja finansowa Szuk-u od grudnia tego roku znowu się pogorszy. Czy w takim kształcie funkcjonowania jako zakład budżetowy i wydział urzędu miejskiego te dwie jednostki są potrzebne?
Czy była w maju potrzeba utworzenia kolejnego referatu ds. gospodarowania odpadami z czterema osobami w tym z kolejną funkcją kierowniczą w wydziale komunalnym gdy tymczasem przy naszej podjętej uchwale śmieciowej była mowa o zatrudnieniu trzech osób do obsługi tego systemu? Siedem osób do obsługi śmieci. Czy tak miało być? A kto zapłaci za zbilansowanie się śmieci? My wszyscy!
Niedawno na jednej z sesji, w której to powinniśmy przedyskutować i omówić sytuację finansową w oświacie i w gminie w półrocznym ujęciu nie padło nawet jedno słowo, a potrzeba była i to duża, co pokazuje też dzisiejsza sytuacja finansowa. Rozpoczęto za to dyskusję na temat rozdysponowania kostki z odzysku z wyborczym podtekstem w kierunku mojej osoby. I szczerze powiem nie spodziewałem się tego. No cóż doświadczenia samorządowego na pewno mi przybyło lecz wzoru do naśladowania na przyszłość z tego tytułu na pewno nie będę czerpał.
Jest to również budżet po znakiem cięć.
Zmniejszono wydatki m.in. pomoc społeczną i kulturę fizyczną przede wszystkim stypendia dla sportowców będą okrojone, a równocześnie coraz większe pieniądze pójdą m.in. na administrację. Wielokrotnie powtarzałem gmina ma prowadzić oszczędną i racjonalną gospodarkę finansową czyli prowadzić odpowiedzialną i oszczędną politykę, zwłaszcza w odniesieniu do wydatków bieżących. Muszę się odnieść do opinii Komisji Budżetu, która po raz kolejny sama zwraca uwagę na realność wykonania planowanych dochodów, gdyż ich niewykonanie zgodnie z planem spowoduje zachwianie równowagi budżetowej gminy. I ta sama komisja stwierdza, że zaplanowane dochody ze sprzedaży mienia gminnego są zbyt optymistycznie zaplanowane.
Komisja natomiast nie zwróciła uwagi na wysokie kwoty utrzymania Inkubatora Przedsiębiorczości, Hotelu pod Dębem czy zapłaty prowizji i odsetek od kredytów i pożyczek, które liczymy już w milionach złotych. Komisja wskazuje inwestycje kontynuowane. Komisje stałe nie zgłosiły żadnych wniosków budżetowych gdyż realnie patrząc na dzisiejszą i w przyszłości sytuację gminy o takie większe inwestycje będzie trudno.
Chcemy uchwalić budżet dla Gminy Szydłowiec. Jaki? Według mnie zbyt optymistyczny i za wszelką cenę. Deklarowaliśmy pomoc, miały być wspólne rozwiązania i merytoryczna dyskusja. W moim odczuciu takich działań do końca nie było… W kolejnych latach, gdy kondycja gospodarki w kraju się poprawi, na co zresztą bardzo liczę i inne gminy będą mogły nadal inwestować, podczas gdy dla nas może być to czas spłacania rat i odsetek do 2025 roku. Już przyszły rok to ograniczenie inwestycji i to w dużym stopniu. W naszej gminie za to znów wzrośnie zadłużenie i to do 2025 roku. To nie jest ciekawa perspektywa. Podnoszenie podatków czy tym bardziej sprzedaż mienia gminy nie powinny być jedyną drogą w pozyskiwaniu dochodów dla gminy.
Przyszłoroczny budżet po autopoprawce Burmistrza pomija inwestycje ważne dla mieszkańców chociażby budowy nowych dróg, wodociągowania, suszarni osadów, a nie wspomnę o budowie kanalizacji sanitarnej na Książku Starym i Nowym , Sadku, Baraku, Woli Korzeniowej, na osiedlu Nad Zalewem czy ulicach Lipowej, Małej, czy Krótkiej. Natomiast nowe inwestycje , które gmina zakończyła jak Inkubator Przedsiębiorczości, Hotel Pod Dębem nie wspominając zaniedbanego Zalewu dalej będą generować straty. Brakuje w budżecie nowych zadań, większość pieniędzy pójdzie na te już rozpoczęte. Niewielkim pocieszeniem są małe kwoty na budowę mieszkań socjalnych. Kolejne większe inwestycje w gminie zostały odsunięte w czasie. Na jak długo nie wiadomo.
Liczyłem na inwestycje, które by zapisano, chociaż „na zaczepkę”. Być może w trakcie roku pojawiłyby się pieniądze. No cóż na wiele nas po prostu nie stać. Budżet skromny i zaskoczeni nagłą sytuacją możemy mieć jeszcze większe problemy.
Chciałbym przypomnieć, że zgodnie z art.60 i 62 ustawy o samorządzie gminnym za prawidłową gospodarkę finansową Gminy odpowiada burmistrz, a kontrolę gospodarki finansowej gminy sprawuje Regionalna Izba Obrachunkowa.
RIO wskazuje konieczność podjęcia działań naprawczych już dzisiaj, aby w przyszłości zachować prawidłowe wskaźniki przewidziane prawem, a co za tym idzie należy podjąć działania zmierzające do zmniejszenia wydatków bieżących, aby w przyszłości zapewnić stabilizację płynności finansowej gminy.
Podjęliśmy się realizować wiele zadań z udziałem dużych środków unijnych i własnych. Dlatego musimy zrealizować te inwestycje i jest to dla nas priorytet. Mówiłem o tym w poprzednich latach przy okazji uchwalania budżetów, że nasz harmonogram realizacji nie może się zachwiać w żadnym momencie i mieliśmy wspólnymi siłami dążyć do realizacji wszystkich tych przedsięwzięć- czy to w ramach funduszu sołeckiego, kontynuacji planów zagospodarowania przestrzennego, budowy dróg i ulic, a przede wszystkim wniosku kluczowego, z którego tak na marginesie cieszę się, że jest realizowany być może w przyszłości przyniesie korzyści dla gminy.
Mówiłem o stawianiu kolejnych kroków z podniesioną głową. Dzisiaj to wszystko zostało zweryfikowane, ale jest jak najbardziej dalej realne.
Na dzień dzisiejszy przyszłoroczny burmistrz i skarbnik będą mieli niełatwy orzech do zgryzienia. Mamy zadłużone miasto, nieprzygotowane do nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Skąd weźmiemy pieniądze na wkład własny? A może nie będzie potrzebny i zadowolimy się tym co mamy? W ubiegłym roku na sesji budżetowej mówiłem o baczniejszym kontrolowaniu wydatków w każdym z działów. Miałem nadzieję, że istniejące wtedy zadłużenie oraz inwestycje będą służyły rozwojowi miasta. I mimo trudnej sytuacji w finansach publicznych w kraju jak również w naszej gminie nie spowoduje to wstrzymania jakiejkolwiek inwestycji. Niestety dzisiaj stało się inaczej. Mam nadzieję, że w przyszłości radni szydłowieccy nie będą musieli głębiej sięgać tak jak inne gminy do kieszeni swoich mieszkańców.
Są zdarzenia o charakterze zewnętrznym, nad którymi samorząd nie jest w stanie zapanować. Przykładem wyludnianie się czy upadłości przedsiębiorstw w wielu gminach polskich. Jeśli samorząd zadłuża się na kilkanaście czy kilkadziesiąt lat, nie potrafi przewidzieć wszystkich tendencji demograficznych czy gospodarczych. Kilkanaście samorządów rocznie jest w trudnej sytuacji finansowej. Jest i drastyczny pierwszy przypadek w Polsce, że komornik sądowy wszedł na konto urzędu nadmorskiej gminy Rewal, gdyż zobowiązania tej gminy przekroczyły sumy, które jest w stanie gmina spłacić. Wpłaty mieszkańców są zabierane urzędowi przez komornika. To są fakty. Mam nadzieję, że nigdy nie doczekamy takiej chwili bo to świadczyło by o braku umiejętności gospodarowania gminą. Nasz poziom długu jest niebezpieczny i o tym należy pamiętać. Z odpowiedzialnością podejmować decyzje zwłaszcza skutkujące finansowo w naszej gminie w przyszłości, aby kolejni radni nie byli postawieni pod ścianą.
Muszę się odnieść także do opinii RIO o możliwości wykupu obligacji komunalnych przez naszą gminę. Od kilku miesięcy obserwujemy spadek stawek referencyjnych WIBOR 6M, na podstawie których ustalane jest oprocentowanie kredytów hipotecznych. Od połowy stycznia stawka WIBOR 6M – z 3,99% spadła dzisiaj do 2,72% . Czy warto skorzystać z takiego rozwiązania? Zależy od tego, jakie będą decyzje Rady Polityki Pieniężnej. Jeżeli stopy procentowe będą się utrzymywały na niskim poziomie (tak jak teraz), korzystniejsze są kredyty o oprocentowaniu zmiennym. A co w sytuacji odwrotnej – rosnących stóp procentowych – „na plusie” będą ci kredytobiorcy, którzy zdecydują się na kredyt o oprocentowaniu stałym. Słowem: na dwoje babka wróżyła…Stawka Wiboru 6M spada, ale czy taki trend utrzyma się za rok, dwa, a ile będzie wynosił za pięć lat czy 10 lat? Prognozowane od 2014 r. obciążenie budżetu zadłużeniem według ustawy o finansach publicznych kształtuje się w latach 2014-2015 i w 2017 roku w górnych granicach określonych w tej ustawie. Pomimo konsolidacji długów zagrożenie jest duże. W opinii RIO była mowa o programie naprawczym. Za program naprawczy odpowiada samorząd, bo jest on osobom prawną, samodzielnie prowadzi gospodarkę finansową i samodzielnie musi pokonać trudności w tym zakresie.
Przypominam sobie słowa burmistrza, że Gmina podjęła się realizacji wielu zadań z udziałem środków unijnych i dlatego uważa, że realizacja tych inwestycji powinna być dla wszystkich priorytetem. Wspólnymi siłami należy dążyć do pełnego sukcesu, do zakończenia wszystkich ważnych inwestycji. Czy jest wśród nas ktoś kto nie chce w tym pomóc? Nasze uwagi mają służyć pomocą, a nie być odbierane jako atak personalny co świadczyłoby o postawie warcholskiej do której przynajmniej mnie jest daleko.
Pamiętam kolejne słowa Burmistrza, żeby realizować pewne przedsięwzięcia potrzebne jest wsparcie i udział w staraniach w celu pozyskiwania środków. Nie neguję realizujemy projekt kluczowy, którego efekty już widać. Nie zgodzę się z opinią że niektórzy z nas tego wsparcia nie chcą udzielić. Chęć niesienia pomocy merytorycznej istniała i istnieje dalej tylko należy słuchać wszystkich głosów.
Podsumowując swoją wypowiedź stwierdzam, że czuje się odpowiedzialny wobec mieszkańców gminy, wyborców w dysponowaniu publicznym groszem. Jako radny czuje się zobligowany, by zastanawiać się nad każdą wydawaną złotówką. Należy pamiętać, że to społeczeństwo zatrudnia radnych i wymaga należytego wydatkowania gminnych pieniędzy.
Biorąc pod uwagę dwie negatywne opinie RIO i w oparciu o szczegółową analizę projektu budżetu na 2014 rok nawet po przedstawionych autopoprawkach burmistrza moja opinia tego budżetu nie może być pozytywna.
Dlatego nie poprę projektu budżetu na 2014 roku – jako odpowiedzialny Radny nie będę głosował za przyjęciem w takim kształcie budżetu na rok 2014 r.”