Dwa tygodnie temu rozpoczęły się zmagania w Lidze Okręgowej okręgu radomskiego w której udział bierze Szydłowianka Szydłowiec. To drugi sezon z rzędu naszej drużyny na szóstym poziomie rozgrywkowym w Polsce. 

Zaczęło się przyzwoicie bo od wyjazdowego remisu 1:1 z Gryfem Policzna. W drugiej kolejce Szydłowianka wygrała na własnym boisku z Legionem Głowaczów 2:1, więc i humory po udanym starcie były przyzwoite.

Pierwsza porażka zdarzyła się już w trzeciej kolejce z dobrze zorganizowaną drużyną z Warki. Nasz zespół przegrał na wyjeździe 1:2.

Najgorszy do tej pory mecz rozegrany został dziś (25 sierpnia) w Szydłowcu. Podopieczni trenera Michała Kowalczyka w bardzo kiepski stylu przegrali z Jodłą Jedlnia – Letnisko, aż 0:4.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1, a nasza drużyna wciąż miała nadzieję na odwrócenie losów spotkania. Na drugą część Szydłowianka wyszła dużo bardziej zdeterminowana i agresywna. Niestety już na początku drugich 45-minut Jedlnia trafiła do siatki naszego bramkarza.

Na 0:3 drużyna z Jedlni – Letnisko trafiła z rzutu karnego, po ewidentnym faulu naszego zawodnika w polu karnym.

Czwarty gol padł po szybkiej kontrze Jedlni i wyjściu sam na sam z bramkarzem.

Szydłowianka pod każdym względem wyglądała słabiej od rywali. W rozmowach ludzi związanych z klubem dało się usłyszeć obawy, że naszą drużynę znów czeka walka o utrzymanie się w lidze okręgowej.

Następny mecz 1 września o godzinie 15. w Potworowie z miejscowym Klubem Sportowym.