Niektórzy się zgodzą, inni niekoniecznie, a prawda jak to często bywa leży pewnie gdzieś pośrodku. Tylko, że nie o tym miał być ten tekst, sam nie rozumiem dlaczego od tego zacząłem? 

 

Być, albo nie być w…TVP Info

Dokładnie sześć dni temu do Szydłowca przyjechała telewizja. Ogólnopolska bo TVP Info, ze swoim programem „To jest temat”. Chodziło o głośną w naszym mieście sprawę bloku przy ulicy Kolejowej 3, którego mieszkańcy mają wielki ból głowy, a władza nie do końca wie jak problem rozwiązać, a jeżeli wie to takie rozwiązania nie odpowiadają mieszkańcom. 

Pod artykulem na portalu www.naszszydlowiec.pl w którym znajdował się link do programu rozgorzała dyskusja, która momentami stawała się dosyć ostra. Najpopularniejsze były te skierowane w stronę starosty szydłowieckiego Włodzimierza Górlickiego. Pisaliście, że słabo, że się nie pojawił, że nie włączył się w dyskusję z mieszkańcami bloku, że nagle zachorował, że ogólnie to olał swoich wyborców. Na dobrą sprawę była tylko jedna, no może dwie osoby które broniły zachowania starosty. 

 

Ja bym się pojawił

Zastanawiałem się nad tym co ja bym zrobił, gdybym był starostą? Doszedłem do wniosku, że pojawiłbym się na wizji. Zyskałbym tym w oczach mieszkańców, a poza tym miałbym możliwość merytorycznej odpowiedzi na zarzuty, bo takich pojawiło się w programie sporo. Starosta Górlicki postanowił inaczej i miał do tego oczywiście prawo, a ja jego decyzję (choć nie rozumiem) szanuję. Ciekawe tylko czy on i jego zaplecze samorządowe zastanowili się nad konsekwencjami tego kroku? Muszę przyznać, że od piątku do dziś, słyszałem wiele dyskusji i w wielu na ten temat uczestniczyłem. Ze zwykłymi mieszkańcami. Nie spotkałem się z pozytywną reakcją na brak wystąpienia starosty w TVP Info. W poniedziałek rano telefonicznie rozmawiałem na ten temat ze znajomą, która również słyszała wiele niepochlebnych opinii i już nie pamiętam, bo ja albo ona rzuciliśmy do słuchawki „tylko czekać, aż pojawi się jakieś oświadczenie w tej sprawie”. No i trafiliśmy, tego samego dnia wieczorem pojawiły się na powiatowej stronie dwa oświadczenia. Jedno starosty, drugie naczelnika Wydziału Geodezji. 

O tym co myśli Szydłowiec na temat braku starosty w programie TVP Info niech świadczy zainteresowanie sprawą ze strony internautów. Artykuł z linkiem do programu „To jest temat” został wyświetlony na portalu Nasz Szydłowiec, aż 9406 razy (!). Artykuł z oświadczeniami w tej sprawie został wyświetlony 1995 razy…

Podobnie sprawa wyglądała na facebooku, gdzie artykuł z linkiem do programu dotarł do 9715 użytkowników facebooka, a artykuł z oświadczeniami tylko do 2811 odbiorców…

Według mnie taktyka z niepojawieniem się w programie nietrafiona. 

 

„Daj, Boże” takiej rewitalizacji

Na zakończenie chciałbym jeszcze zahaczyć o piątkowe spotkanie z burmistrzem Szydłowca na temat rewitalizacji gminy na lata 2016-2023. Obecnie jestem na etapie zaznajamiania się z tym obszernym dokumentem. Ważnym i ciekawym. Naprawdę. 

Pomysły w nim zawarte są warte rozważenia i w ciągu tych siedmiu lat warte zrealizowania. Chciałoby się rzecz „Daj, Boże”, aby się udało.

 

Czy będzie z kim debatować?

Chciałbym się jednak odnieść do samych konsultacji. Piątek? Godzina 14.? Na litość….kto te godziny ustala? (Tak wiem można swoje zdanie wyrazić: drogą elektroniczną, korespondencyjną czy osobiście w UM. To tak uprzedzając falę hejtu i stwierdzeń, że „wszystko co miasto robi to według mnie złe”). Ja jako mieszkaniec Szydłowca odnoszę wrażenie, że te konsultacje robione są bo muszą być zrobione. Nieważne, że o 14 dużo ludzi mimo wszystko pracuje, albo w tych godzinach odbiera swoje dzieci z przedszkola lub szkoły, albo po prostu zwyczajnie gotują obiady dla swojej rodziny. Nieważne, aż strach pomyśleć, a tym bardziej pisać co może być w tej sprawie ważniejsze niż zdanie mieszkańców?

Kto przyjdzie na to spotkanie? Urzędnicy, naczelnicy, prezesi spółek, dyrektorzy? Może ktoś kto akurat nie ma zajęcia, no i może ktoś z mediów, tych czy tamtych. Znów burmistrz czy jeden z radnych pomyślą, że znowu się czepiam, ale czy nie brak w Waszym działaniu trochę logiki? 

Mamy 21. wiek do jasnej cholery.

 

Jak ja to widzę?

Robimy konsultacje w Zamku, o normalnej godzinie. Uruchamiamy projektor multimedialny, robimy pokaz z zajebistą muzyką w tle, ktoś kumaty z donośnym i wyraźnym głosem opowiada o całej sprawie. Częstujemy ludzi herbatą i ciastem i nie idziemy w teren bo już ciemno. Jest za to inne rozwiązanie (!). 21 wiek! Telefony komórkowe nagrywają video w rewelacyjnych rozdzielczościach, czy nie może ktoś z Urzędu (albo wynajęty kamerzysta) zrobić video – prezentacji z miejsc, które mają zostać objęte rewitalizacją? Przecież to jest mega proste rozwiązanie! 2 godzinki nagrywania, 2 godziny montowania i sprawa załatwiona i nikt nie musiałby chodzić w zimnicy po Szydłowcu. Co więcej taki filmik z prezentacją można by przedstawić w szydłowieckich szkołach i dać możliwość uruchomienia wyobraźni szydłowieckiej młodzieży i w wielu innych miejscach. A efekt takie filmu mógłby być porażający w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

A tak to sorry, ale wygląda to w ten sposób, że musicie to zrobić, przyjdzie kto przyjdzie, formularz wypełni cały Urząd (bo taki będzie przykaz) i kilku chętnych i sprawa zamknięta. Miała być na ratuszu „dobra zmiana”, a robicie dokładnie to samo co poprzednicy. Co (i tutaj uwaga) również było przeze mnie krytykowane. 

Mimo tych wszystkich uwag trzymam kciuki, bo sprawa warta świeczki i po jej realizacji Szydłowiec zyskałby bardzo. Chciałbym się również mylić co do piątkowej frekwencji i jeżeli nie będzie tak jak mówię przyznam się do błędu. 

Jeżeli ktokolwiek z czytelników po tych moich „wypocinach” uznał, że nie warto pojawić się w piątek na konsultacjach to bardzo proszę o zmianę zdania. Warto się tam pojawić cokolwiek o sposobie ich organizacji sądzę ja czy ktokolwiek z Państwa. 

 

Szydłowiec to chyba jednak faktycznie „stan umysłu”. Choć nie chodzi tutaj o nas, zwykłych obywateli tego miasta. 

Marcin Banaszczyk

_____________________________________________________________________________

Felietony „Środek Tygodnia” to autorski panel Marcina Banaszczyka redaktora naczelnego portalu www.naszszydlowiec.pl 

Będą w nich poruszane tematy dotyczące Szydłowca, z przymrużeniem oka, czasami na poważnie, krytycznie i chwaląco. W zależności od osobistej opinii autora na dany temat. 

Felietony mają to do siebie, że powinny zainteresować czytelnika, dlatego dajemy Wam możliwość podsuwania tematów.

Podsyłajcie je na maila redakcja.naszszydlowiec@gmail.com lub całkowicie anonimowo na Ask.FM 

Portal Nasz Szydłowiec zaprasza również innych, którzy mają ochotę wyrazić swoje zdanie na temat Szydłowca w swoim osobistym artykule. Dla każdego znajdzie się miejsce. W tym temacie również zapraszamy do kontaktu mailowego. 

ps. już niebawem kolejne nowości na portalu Nasz Szydłowiec. Nowe formy artykułów, komunikacji społecznej i nowinki techniczne. Śledźcie www.naszszydlowiec.pl oraz www.facebook.com/NaszSzydlowiecPortal