Do końca pierwszej połowy optyczną przewagę mieli gracze z Pruszkowa, nie potrafili jednak zamienić jej na bramki.

Drugą część gry nasi zawodnicy również rozpoczęli spokojnie i już po 10 minutach gryTurczyk w sytuacji sam na sam z bramkarzem Znicza nie spudłował.

Pruszkowianie szybko otrząsnęli się i strzelili bramkę kontaktową. Do końca spotkania Szydłowianka prowadziła grę, a Znicz starał się atakować długimi podaniami. Sama końcówka była już bardzo nerwowa, gdyż „rezerwy” chciały za wszelką cenę zdobyć punkt w tym meczu.

Nie spodziewali się jednak szybkiego kontrataku w wykonaniu Szydłowianki po którym to gola strzelił niezawodny póki co napastnik rodem z Kamerunu Gerge Teboh,

Szydłowianka przywozi trzy punkty z trudnego terenu. Tym ważniejsza jest ta zdobycz, gdyż następny mecz przyjdzie drużynie rozegrać w Grójcu z drugą aktualnie ekipą ligi Mazowszem. Łatwo nie będzie, ale pamiętajmy, że Szydłowianka Szydłowiec po pięciu kolejkach to również ścisła czołówka IV ligi mazowieckiej.

Więcej o naszym klubie znajdziecie na portalu www.szydlowianka1946.pl