Nazwę naszego komitetu wielu potrafiło rozszyfrować w kilka sekund, byli też tacy, którzy mieli problemy. ŻY – życie, RA – radość, FA – fantazja. Te trzy słowa były naszym mottem przewodnim podczas wielu miesięcy przygotowań. Wiedzieliśmy, że dla Wioli życie jest najważniejsze, chcieliśmy dać jej i wszystkim uczestnikom imprezy dużo radości, przy tym sami chcieliśmy wykazać się swoją fantazją i spełnić się w jakiś sposób przy okazji organizacji Festynu dla Wioli.
Czy nam się udało czy nie, osądzili już pewnie Ci, którzy wzięli udział, nam nie wypada, aczkolwiek cieszymy się, że praktycznie wszystko co sobie zalożyliśmy to zrealizowaliśmy.
Festyn był organizowany dla Wioli Brzeźniak. Dziewczyny z sołectwa Zastronie, która choruje na śmiertelną chorobę jaką jest mukowiscydoza. Wiola potrzebuje przeszczepu płuc by móc dalej żyć. Właśnie z powodu tej choroby 18 czerwca 2015 roku w Szydłowcu odbył się wielki Festyn Charytatywny dla Wioli pt. „Dopóki oddycham nie tracę nadziei”.
Udało nam się zaprosić świetnych artystów, którzy podczas tego koncertu zagrali za totalną darmochę. Gwiazdą koncertu był legendarny już zespół IRA, oczywiście z Arturem Gadowskim, a oprócz nich wystąpili: Zuza Gadowska, Chór Gospel Radom oraz Studium Instrumentów Etnicznych.
To właśnie Ci ostatni Studium Instrumentów Etnicznych ze Skarżyska Kam. rozpoczęli czwartkowe granie. Przywitali zebraną na placu przy zalewie szydłowieckim publiczność dźwiękami ziemi. Głośne bębny i charyzmatyczny wokal Piotra „Stiffa” Stefańskiego przypadły do gustu miłośnikom muzyki folk, rodem spod stóp Gór Świętokrzyskich.
Następnie sceną zawładnął Chór Gospel z Radomia, który przekazał mieszkańcom Szydłowca i nie tylko wiele pozytywnej energii. Co ciekawe podczas występu Chóru zza chmur wyjrzało słońce, które nie pojawiło się wcześniej ani na moment. Ta sytuacja dała jeszcze więcej mocy występującemu zespołowi.
Jako trzecia na szydłowieckiej scenie zameldowała się Zuza Gadowska, która niestety zmagała się tego dnia z zapaleniem krtani. Młoda wokalistka nie miała zamiaru poddać się i zaprezentowała się publiczności w troszkę skróconej wersi repertuarowej. Historycznym dla polskiej muzyki momencie, był wspólny występ Zuzy ze swoim tatą Arturem Gadowskim. Wykonali piękny utwór IRY, jakim są „Bezsenni”, a towarzyszyli im Tomasz Momot na klawiszach i Filip Skośkiewicz na skrzypcach. Po latach będziemy mogli wspomnieć, że to właśnie u nas w Szydłowcu ojciec z córką po raz pierwszy zaśpiewali na jednej scenie.
Na zakończenie oczywiście wystąpił zespół IRA, gwiazda czwartkowego wieczoru. Zespół przywitał się z szydłowiecką publiką utworem „Mój Bóg” i od samego początku czuć było, że zapowiada się bardzo dobry koncert. IRA zagrała swoje najbardziej znane utwory „Wiara”, „Szczęśliwego Nowego Jorku” (tradycyjnie odśpiewany wraz z publicznością) czy „Parę Chwil”. To pierwszy od blisko 20-lat koncert radomskiej grupy w Szydłowcu! Niezapomniany był finał szydłowieckiego koncertu. Na bis zespół IRA wykonał dwa utwory. Tematyczną do tytułu imprezy „Nadzieję” oraz najnowszy hit, nagrodzony w Opolu „Wybacz”. W pierwszym wspólnie z zespołem wykonała Zuza Gadowska i Chór Gospel Radom. Drugi utwór wykonany został z Chórem, który kilka miesięcy temu towarzyszył IRZE w nagraniu tego kawałka na najnowszą płytę.
Z relacji uczestników koncertu wiemy, że byliście zadowoleni i na dobrą sprawę o to chodziło.
W trakcie Festynu przeprowadzane były licytacje gadżetów. Sprzedaliśmy m.in. wieczne pióro ofiarowane przez abp Wacława Depo, które zostało wylicytowane za 1 500 złotych. Za 1 400 złotych wylicytowano pralkę automatyczną. Całościowy dochód z licytacji to 4 500 złotych.
Jeżeli chodzi o całkowity dochód z imprezy, który w 100 % został przelany na konto Wioli Brzeźniak to – udało nam się uzbierać, aż 37 tysięcy 197 złotych!!!
Za wszystko podziękowania należą się Wam! Czyli uczestnikom koncertu. Kwotę z licytacji znacie, sprzedaliśmy ponad 900 cegiełek, a wolontariusze Caritasu zebrali około 2 200 złotych do swoich puszek!
Szacun!!!
Ze swojej strony chciałbym jeszcze raz podziękować członkom naszego Komitetu „ŻY-RA-FA” z którymi przez kilka miesięcy miałem przyjemność pracować, by ten Festyn doszedł do skutku: Agnieszce Sobutce – Klepaczewskiej, Indze Pytce – Sobutce, Annie Kowalskiej, Agnieszce Banaszczyk, Ilonie Mamli, Barbarze Gadowskiej, Barbarze Sochackiej oraz Igorowi Olesińskiemu! Super ekipa do zadań specjalnych!
Podziękowania należą się również wszystkim, którzy wsparli nas swoją pomocą w przeróżny sposób! Wy również jesteście wielcy, bez Was ta impreza nie udała by się!
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem, a jeżeli tak to się poprawię 🙂 Jeszcze raz wszystkim dziękuję!
Marcin Banaszczyk
TUTAJ link do wszystkich szczegółów
TUTAJ fotoreportaż Wiesława Wismonta
TUTAJ fotoreportaż Moniki Pawłowskiej Szymkiewicz
TUTAJ fotoreportaż Cezarego Szymkiewicza
TUTAJ fotoreportaż Pawła Ucińskiego
TUTAJ video z koncertu zespołu IRA