Władze komunistyczne zaliczyły go do osób niebezpiecznych dla ustroju, tzw. „radomskich bandytów” i poddały represjom, m.in. tzw. „ścieżce zdrowia”, gdzie go brutalnie pobito. Zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach kilka dni później, 18 sierpnia 1976 roku w szpitalu w Krychnowicach, dokąd go zabrano, gdy nagle zasłabł odprawiając nabożeństwo. Przez Prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego został odznaczony w roku 1990 Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami, a 3 maja 2009 Prezydent Lech Kaczyński nadał mu pośmiertnie Krzyż Komandorski z Gwiazdą Polonia Restituta.
Uroczystą sumę w szydłowieckiej farze, z towarzyszeniem sztandarów „Solidarności” i organizacji kombatanckich, celebrował działacz opozycji niepodległościowej, kapelan „Solidarności” i przyjaciel bł.ks. Jerzego Popiełuszki, ks. Stanisław Małkowski.
W długiej homilii wygłoszonej podczas sumy ks.Małkowski nie tylko przypomniał drogę życia ks.Romana Kotlarza. Podał ją także jako przykład na dokonanie wyboru, którym było naśladowanie Jezusa Chrystusa. Tylko ten wybór chroni nas przez niebezpieczeństwami współczesności, którymi są ideologie lewicowe – mówił ks.Małkowski – które, jako niemiecki narodowy socjalizm i sowiecki komunizm doprowadziły do największej na świecie zagłady, pochłaniając w ciągu kilku lat dziesiątki milionów ludzkich istnień. Jako konsekwencję za dokonany przez siebie wybór Jezusa Chrystusa poniósł śmierć ks.Roman Kotlarz.
Po mszy świętej złożono kwiaty w kruchcie kościoła, pod tablicą upamiętniającą postać księdza Romana Kotlarza.
info i foto: www.szydlowiec.pl