Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, choć obie drużyny miały swoje sytuacje, które mogły zamienić na zdobycz bramkową.

Niestety druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Mazowsza Grójec, które już w 50 minucie strzeliło bramkę na 1:0.

Do końca spotkania gra wyglądała topornie a sytuacji strzeleckich kibice oglądali jak na lekarstwo.

Jedynie w samej końcówce zawodnik z Grójca wpadł w pole karne Szydłowianki, gdzie sfaulował go nasz bramkarz Paweł Wieczorek. Czerwona kartka dla Wieczorka, między słupki wchodzi Krzysztof Furman, rzut karny wykonuje Przemysław Rawa (niegdyś zawodnik szerokiej kadry Legii Warszawa), strzela i Mazowsze może cieszyć się ze zwycięstwa 2:0.

Szydłowianka Szydłowiec może już raczej zapomnieć o walce o ligowe podium. Nadal jest jednak szansa na bardzo dobre miejsce w pierwszej piątce i na tym trzeba się skupić.

Relacja sporządzona na podstawie artykułu z portalu www.szydlowianka1946.pl na którym znajdziecie szersze relacje z meczów Szydłowianki, fotoreportaże i video