Chwilę po godzinie 18. rozoczęły się zapisy do pierwszych Mistrzostw Szydłowca w grze w „kapsle”. Na starcie tej niesamowitej konkurencji stanęło osiemnastu śmiałków. Pozytywne emocje i sporo śmiechu pojawiło się już podczas losowania kapsli. Wielu z uczestników gry przeniosło się w czasie, do lat dzieciństwa, kiedy w kapsle grało się każdego dnia na podwórkach czy chodnikach.

Istnieje kilka odmian gry w kapsle, jednak szydłowieckie rozgrywki odbywaly się według zasad „Wyścigu pokoju”. Każdy gracz poruszał swoim kapslem, trzykrotnie podczas danej kolejki, nie można było wyskoczyć kapslem poza wyznaczoną linię, nie zabrakło przeszkód tj. nierówna nawierzchnia, krawężniki, ostre zakręty, studzienki kanalizacyjne, ścian z cegieł czy premii, które pozwalały nie wracać na start w przypadku przekroczenia pola gry. Wygrywał ten, który jako pierwszy pojawił się na mecie „Wyścigu pokoju”. Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwał specjalnie powołany sędzia Andrzej Koniarczyk.

Rozgrywka trwała blisko trzy godziny, a emocji wśród zawodników, jak równiez kibiców i obserwatorów nie brakowało. Okazało się, że prosta gra taka jak „kapsle” może sprawić, że ludzie w różnym wieku mogą wspólnie spędzić znakomicie czas. Uśmiech na twarzach zawodników mówi chyba za wszystko. 

Zwycięzcą okazał się Artur Koniarczyk, który od samego początku wyścigu nie spadł poza podium. W ostatnim ruchu sporo ryzykował, ponieważ do mety jego kapsel miał spory kawałek, mocny, ryzykowny, ale co najważniejsze celny strzał zapewnił zwycięstwo. Zawody ukończyło 11 zawodników w kolejności: Artur Koniarczyk, Małgorzata Czarnota, Sebastian Pałyga, Artur Wójtowicz, Agnieszka Sasal, Kamil Majewski, Artur Goliński, Damian Krzemiński, Marzena Bielik, Mariusz Górlicki oraz Justyna Tomczyk. 

Na zakończenie nie zabrakło triumfalnej muzyki, fanfar, nagród, medali oraz braw. Wszystkim serdecznie gratulujemy i miejmy nadzieję do następnego roku!

Sobotnia impreza to oczywiście nie tylko kapsle, we wnętrzu Herbaciarni „Faktoria” goście mogli oglądać klimatyczne zdjęcia z czasów PRL zrobione niegdyś przez Klub Jupiter 72′. Nie zabrakło również gości, którzy specjalnie na tą okazję przygotowali specjalne stroje, a nawet…znakomite rekwizyty. Za najlepsze stroje nagrodzono Joannę Szychowską oraz Tomasza Ormana.

Impreza muzyczno – taneczna prowadzona przez Macieja Kapturskiego trwała do późnych godzin nocnych, a takie hity jak „Kryzysowa Narzeczona”, „Mała Maggie” czy „Simply the Best” niosły się po szydłowieckim niebie.

Więcej! więcej! więcej takich imprez! Kameralnych, ale jakże potrzebnych…

Poniżej zapraszamy do obejrzenia obszernej galerii zdjęć wykonanych przez: Martę Łabęcką, Ingę Pytkę – Sobutkę i Marcina Banaszczyka.

{phocagallery view=category|categoryid=285|limitstart=0|limitcount=60|imageordering=5}