Na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia, w poniedziałek 18 grudnia na kolejnym już posiedzeniu spotkali się szydłowieccy radni. W planach mieli podjąć kilka istotnych dla funkcjonowania gminy uchwał. 

Tą, która wzbudzała największe kontrowersje i dyskusje była uchwała w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Szydłowiec dla obszaru osiedla „Wschód”. Głównie chodzi o zmianę charakteru terenu dawnego boiska i placu zabaw przy blokach na ulicach: Wschodniej i Jachowskiego, który do tej pory był terenem „zielonym”, ale zaniedbanym, na teren „zabudowy wielorodzinnej”, gdzie w przyszłości mają powstać nowe bloki mieszkaniowe.

Jako pierwszy głos w tej sprawie zabrał radny Maciej Kapturski, który jest również mieszkańcem osiedla „Wschód”, jednego z bloków przy wspomnianym terenie. Stanowczo sprzeciwiał się pomysłowi by w tym miejscu stawiać bloki. Swój sprzeciw argumentował wnioskiem, który został złożony do projektu, który mówił o przeznaczeniu tego terenu na teren rekreacyjno – sportowy. Pod wnioskiem radnego podpisało się około 230 mieszkańców, bloków stojących w bezpośredniej bliskości od omawianego terenu. Radny prosił o wzięcie pod uwagę głosu ludzi, którzy już tam mieszkają.

Burmistrz Artur Ludew stwierdził, że rozumie głos przeciwny, ale kilkukrotnie apelował do radnych o rozsądne głosowanie w tej sprawie. Mówił o tym, że budowa w tym miejscu bloków mieszkalnych to szansa dla Szydłowca i dla młodych ludzi, którzy coraz chętniej chcą tutaj wracać. Wspomniał również o tym, że to w tym momencie jedyny taki teren w Szydłowcu, który można przeznaczyć pod zabudowę wielorodzinną.

Radnemu Kapturskiemu wtórował radny Paweł Bloch, który stwierdził, że rozumie wzburzenie mieszkańców osiedla „Wschód”, ponieważ lepiej obok swojego domu mieć tereny zielone niż kolejne betonowe blokowiska.

Głos w sprawie zabrał również radny Marek Plewa, który chciał wytłumaczyć swoją decyzję, dlaczego będzie głosował za przekształceniem tego terenu w teren zabudowy wielorodzinnej. Kończąc swoją wypowiedź wspomniał o pomyśle budowy w tym miejscu basenu, który nie przeszkadzał mieszkańcom. – Czy basen zastąpiłby tereny zielone? – dopytywał radny.

Radny Józef Jarosiński w swoim wystąpieniu wspomniał m.in o rządowym programie „Mieszkanie+” do którego gmina mogłaby dołączyć. Burmistrz Ludew wyraził obawy co do tego programu twierdząc, że gminy nie stać na zaciąganie kredytów.

Podczas dzisiejszej sesji głos zabrała także Ewa Świercz mieszkanka osiedla „Wschód”, która mówiła m.in o tym aby (jeżeli musi być tak jak burmistrz i większość rady chcą) wymusić na deweloperze nie ogradzania nowych bloków. Przypomnijmy, że chodzi o to, że inwestor będzie mógł zabudować do 15% tego terenu, ponad 30% ma być terenem zielonym. Mieszkańcy obawiają się jednak, że będzie to teren zielony, który będą mogli podziwiać zza ogrodzenia.

W tym miejscu warto przypomnieć, że w listopadzie odbyło się spotkanie burmistrza Szydłowca i radnych z mieszkańcami osiedla „Wschód”. Wówczas mieszkańcy stanowczo wyrazili brak aprobaty dla pomysłu przekształcenia terenu w teren zabudowy wielorodzinnej. Dodatkowo na spotkaniu obecny był przedstawiciel Szydłowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, który stwierdził, że spółdzielnia nie widzi jakiejś nagłej potrzeby budowy nowych bloków. Dodał, że na tablicy ogłoszeń w spółdzielni miesiącami wiszą ogłoszenia sprzedaży mieszkań, na które nie ma chętnych. To po tym spotkaniu mieszkańcy bloków bezpośrednio graniczących z omawianym terenem postanowili zebrać podpisy pod wnioskiem za pozostawieniem tego terenu jako teren zielony.

Jeżeli o podpisach mowa trzeba dopowiedzieć, że swoje podpisy zbierał również Urząd Miejski. Były to podpisy poparcia budowy bloków mieszkalnych na terenie osiedla „Wschód”. Podpisów było ponad 350, ale radni Maciej Kapturski i Paweł Bloch zauważyli, że w większości były to podpisy osób mieszkających z dala od osiedla, a nawet z sołectw.

W listopadzie rozgorzała również dyskusja w internecie, na stronach portalu Nasz Szydłowiec itp. Niektórzy mieszkańcy bloków sąsiadujących z terenem zwrócili uwagę na to, że władza nie liczy się z ich zdaniem. Byli również tacy, którzy twierdzili, że kiedy kupowali tam mieszkania cieszyli się, że kupują je przy terenie zielonym, teraz według nich wartość ich mieszkań spadnie. – Kto za to odpowie? – dopytują.

Mamy świadomość, że po dzisiejszym artykule dyskusja znów rozgorzeje. Mamy już tego przykład pod krótkim filmikiem z momentu głosowania nad uchwałą na naszym facebooku.

Poniżej przedstawiamy całość zapisu dyskusji nad uchwałą w sprawie zagospodarowania osiedla „Wschód”.

Za przyjęciem uchwały głosowało 8 radnych: Marek Koniarczyk, Dorota Jakubczyk, Dorota Pęksyk, Arkadiusz Sokołowski, Paweł Surdy, Anna Majstrak, Adam Pietras i Tadeusz Rut.

Przeciw głosowało 5 radnych: Agnieszka Ślizak, Maciej Kapturski, Paweł Bloch, Krzysztof Gula i Leszek Jakubowski.

Radny Marek Plewa nie głosował.