Z pewnością wszystko musi odbyć się z należytą powagą, adekwatną do miejsca w którym dzień będzie się odbywał jak również do stanowiska, które przez jeden dzień piastowała będzie „orkiestrowa burmistrzowa”. Mimo wszystko musi być to dzień na długo zapamiętany przez Agnieszkę i pracowników Urzędu Miasta, czyli musi być spora dawka emocji oraz nieoczekiwane zwroty akcji.

Jakbyśmy nie chcieli takiego dnia wyreżyserować to i tak w wielu sprawach będzie to zależało od chwili i spontaniczności „starego” burmistrza i „nowej” burmistrzowej.

Wszystkiego zdradzić nie możemy, ale chociażby to, że Agnieszka Banaszczyk wejdzie do ratusza z orkiestrowym tortem i ze swoim osobistym asystentem nikogo dziwić nie powinno. Również burmistrz Jarzyński ma swoje punkty do zrealizowania podczas jutrzejszej „zamiany” i z pewnością będzie można się spodziewać przywitania swojej następczyni bukietem kwiatów.

Ten kto myśli, że jutrzejszy „Dzień bycia burmistrzem” będzie dla Agnieszki Banaszczyk tylko zabawą, już staramy się wyprowadzić go z błędu. Nowa Pani burmistrz spotka się jutro z naczelnikami Urzędu Miejskiego, złoży wizytę wszystkim pracownikom szydłowieckiego magistratu oraz skontroluje pracę placówek podlegających pod miasto. Jak widzicie oprócz zabawy będzie również miejsce na obowiązki.

Co by nie napisać jutrzejszy dzień ma być dniem wesołym, ale również pożytecznym. Agnieszka Banaszczyk w imieniu mieszkańców Szydłowca przekona się jak wygląda praca burmistrza naszego miasta, a burmistrz Andrzej Jarzyński ma okazję nauczyć innych samorządowców dystansu do własnej osoby.

Tak czy inaczej czekajcie cierpliwie na obszerną relację z tej nietuzinkowej „zamiany miejsc” na naszszydlowiec.pl