W szydłowieckim Zamku spotkał się burmistrz, przedstawiciel firmy projektowej, radni miejscy oraz zainteresowani losem zalewu mieszkańcy Szydłowca. Obecnych było około 40-osób.

Koncepcję zagospodarowania blisko 12-hektarów terenu (z czego pod lustrem wody 4 hektary) zaprezentował Paweł Mielcarz z firmy Project Design. 

Trzeba przyznać, że slajdy i filmik przedstawione mogą robić wrażenie, tym bardziej, że każdy z uczestników spotkania zna stan obecny szydłowieckiego zalewu. Pojawiły się jednak głosy zwątpienia. Niektórzy poddawali w wątpliwość to czy remont zalewu jest w ogóle potrzebny czy nie lepiej byłoby zainwestować w basen. Inni bali się, że nierealne jest właściwe oczyszczenie zbiornika wodnego, a co za tym idzie również długotrwałe utrzymanie go w należytej czystości. Byli również tacy, którzy uznali za bezzasadne powstanie niektórych budynków, przejść, ławek, placów tematycznych. 

No właśnie z pewnością ciekawi Was co zostało zawarte w koncepcji, a dzieje się w niej sporo. Dom weselny na 200 osób, hotel dla 52 osób, klub fitness z siłownią, kręgielnia, boiska do gry w plażową piłkę: siatkową i nożną, place zabaw, dwa baseny dla dzieci, przystań kajakowa, amfiteatr z trybunami na 200 osób, a także (co będzie całkowitą nowością w regionie) wyciąg do nart wodnych. 

Wszystko brzmi i wygląda naprawdę okazale!

Nie wiadomo jednak, czy Gmina Szydłowiec otrzyma dofinansowanie ze środków unijnych na tę inwestycję. Jak zostało wspomniane wyżej całkowity koszt to około 10 milionów złotych, jednak jak powiedział na spotkaniu burmistrz Ludew, Gmina będzie ubiegać się o 80% dofinansownia.

Realizacja inwestycji potrwałaby około 4 lat i z pewnością odbywałaby się etapami. Według zaprezentowanej koncepcji budynki miałyby korzystać z energooszczędnej instalacji – fotowoltaiki. Nie zabraknie oczywiście parkingu (na ponad 100 aut), monitoringu i ogrodzenia praktycznie całego obszaru. Część południowa z terenami leśnymi (tam gdzie ma znajdować się amfiteatr) pozostanie bez ingerencji, ale w planach przyszłościowych jest również wybudowanie tam domków kampingowych. 

To, że burmistrz Artur Ludew pochylił się nad problemem szydłowieckiego Zalewu jest całkowicie na plus. Mamy jednak nadzieję, że koncepcja zostanie dokładnie przemyślana i doszacowana. Należy się zastanowić czy dom weselny i hotel nad zalewem to trafione pomysły? czy nie mają racji Ci, którzy uważają, że Gmina taką inwestycją zrobi konkurencję operatorom budynków gminnych czyli Hotelowi „Pod Dębem” i sali bankietowej w Zamku. 

Mieszkańcy ufają jednak w roztropność władz miejskich i słuszne decyzje, a co najważniejsze trzymają kciuki by wszystko się udało. 

Czekamy na Wasz głos w tej sprawie.

Zdjęcia ze spotkania na FACEBOOKU