W ciągu swojej ponad 500-letniej historii, aż do roku 1821, kiedy Szydłowiec został sprzedany rządowi Królestwa Polskiego, był on własnością prywatną. Należał do rodzin Odrowążów, Szydłowieckich, Radziwiłłów, a wreszcie Sapiehów i pełnił funkcję jednej z ich rezydencji. Należał w tym czasie do Ziemi Radomskiej Województwa Sandomierskiego. 

Po trzecim rozbiorze Polski miasto znalazło się w tak zwanej Nowej Galicji i należało pod względem administracyjnym do cyrkułu koneckiego. 

W okresie Księstwa Warszawskiego, od 1809 roku, Szydłowiec był siedzibą prefektury powiatowej i powiatowego sądu pokoju. Powiat Szydłowiecki obejmował wówczas takie miasta jak Jastrząb, Wierzbica i Grabowiec, sięgając na pólnocy po parafię Wysoka, a na południu aż po Bodzentyn, Strawczyn, Zagnańsk i Piekoszów. 

Po likwidacji Księstwa Warszawskiego i wprowadzeniu przez władze Królestwa Polskiego nowego podziału administracyjnego w 1816 roku, Szydłowiec został siedzią powiatu w obwodzie opoczyńskim województwa sandomierskiego. Siedzibą województwa było miasto Radom. W 1842 roku powiaty przemianowano na okręgi i takim właśnie okręgiem pozostawał Szydłowiec aż do carskiego ukazu z 31 grudnia 1866 roku, który zlikwidował dotychczasowe i wprowadził nowe granice i siedziby powiatów. Szydłowiec znalazł się w powiecie koneckim guberni radomskiej. W tym czasie Szydłowiec był również siedzibą dyrekcji obwodu górniczego oraz rządowej administracji leśnej. 

Znaczenie ówczesnego Szydłowca jako ośrodka administracyjnego podkreśla fakt, iż następny ukaz carski, likwidujący w 1869 roku prawa miejskie takich ośrodków jak Wierzbica, Lipsko, Iłża i Połaniec, nie objął Szydłowca. Był on wtedy piątym ośrodkiem w guberni radomskiej pod względem liczby ludności. 

W okresie II Rzeczypospolitej, począwszy od 1918 roku, Szydłowiec należał do powiatu koneckiego w województwie kieleckim. W 1938 roku wraz ze Skarżyskiem – Kamienną został włączony do powiatu radomskiego. 

W Polsce Ludowej miast należało z początku do urzędu w Radomiu, a następnie do powiatu radomskiego. W 1954 roku Szydłowiec stał się na powrót siedziną władz państwowych, obejmując gromady: Łaziska, Pogroszyn, Orońsko, Wysoka, Ostałówek, Pawłów, Chlewiska, Majdów, Jastrząb, Ruda Wielka, Wierzbica, Mirów, Gąsawy Rządowe i miasto Szydłowiec. Przejściowo należały do powiatu szydłowieckiego także Bliżyn i Kowala. Stan trwał do 1975 roku, kiedy w ramach reformy podziału administracyjnego kraju powiaty zostały zlikwidowane. 

 

W dalszej części artykułu jego autorzy opowiadali o tym jak Szydłowiec wygląda dzisiaj, czyli wtedy, w 1993 roku. Wspominali o istniejących szkołach średnich, o centrum kultury, o grupach społecznych, o urzędzie skarbowym, komendach straży i policji, pogotowiu ratunkowym itp. 

Następnie pojawia się pytanie „Czym był powiat”? i oczywiście odpowiedź:

Powiat, jakim był Szydłowiec za czasów Polski Ludowej był obszarem administrowanym przez urzędników państwowych najniższego szczebla. 

Budżet powiatowy, czyli pula pieniędzy przeznaczona na wydatki, inwestycje i utrzymanie instytucji państwowych na terenie powiatu, był częścią budżetu państwa i tylko w bardzo małym stopniu uzależniony był od gospodarności i przedsiębiorczości miejscowych władz. Wiele zależało za to od układów personalnych, znajomości, tak zwanych wejść, za pomocą których co zapobiegliwsi gospodarze powiatu i miasta zabezpieczali potrzebne na jego rozwój środki. 

Kolejne pytania zadane przez autorów to „Czym będzie Powiat?” i oczywiście odpowiedź: 

Na mocy reformy samorządowej przeprowadzonej w 1990 roku, gminami rządzą samorządy lokale, zależne od państwa tylko w zakresie dotyczących ich sejmowych ustaw, które ściśle określają ich działania. Administracja samorządowa nie jest częścią administracji państowej. Dlatego sytuacja w gminach tylko pośrednio zależy od sytuacji całego państwa. Istnieją wyjątkowe gminy, których budżety zapewniają im korzystne warunki egzystencji. 

Przyszłe powiaty mają być powiatami samorządowymi, a więc zrzeszeniami gmin, powołanymi w celu załatwiania spraw, rozwiązywania problemów i wykonywania zadań publicznych, których realizacja ze względów finansowych lub organizacyjnych przekracza możliwości pojedynczej gminy. 

Na przykład: administracji gminnej podlega prowadzenie przedszkoli i szkół podstawowych. Szkoły średnie, które z racji innego zakresu nauczania bogatszego wyposażenie, a więc droższego w utrzymaniu, administrowane będą przez administrację powiatową. 

Podstawową opieką zdrowotną będzie zajmować się gmina, lecz droższe w utrzymaniu przychodnie specjalistyczne, szpitale, utrzymywać będą powiaty.

 

Nie ma więc ucieczki od powiatu. Każda gmina mała czy duża wejdzie w skład jakiegoś powiatu i będzie jego częścią – piszą autorzy artykułu. Za chwilę jednak zadają pytanie: – Do jakiego powiatu lepiej należeć? do dużego czy małego? Do powiatu Radom, Skarżysko czy do powiatu Szydłowiec? Mamy oczywiście odpowiedź:

Z całą pewnością korzystniejsza jest przynależność do powiatu małego. Gwarantuje społeczności każdej gminy więcej miejsc pracy. Daje możliwość większej kontroli działalności władz powiatowych. Wreszcie pieniądze wydawane na dole są wydawane w sposób efektywny. 

Powiaty dzadzą lokalnym samorządom i mieszkańcowm następną szansę – szansę bardziej efektywnego wydawania wspólnych pieniędzy. Im powiat większy, tym trudniej kontrolować obieg publicznych pieniędzy. Tym droższe, bo większe, będą instytucje usługowe: służba zdrowia, kultura, oświata, gospodarka komunalna. 

 

Kolejne zapytanie w tym kilkustronicowym tekście brzmi: „Czym nie będzie powiat?”

Powiat nie będzie lekarstwem na najbardziej trapiące nas problemy.

Nie będzie lekarstwem na inflację.

Nie będzie lekarstwem na bezrobocie.

Nie będzie lekarstwem na drożyznę.

Nie zagwarantuje zachodnich pensji pracującym, którzy oglądają na wystawach drogie, zachodnie towary.

Nie liczmy na to, że gdy obudzimy się w Polsce powiatowej, będzie to inny kraj, jak wmawiano nam przez telewizję podczas wyborów do rad gmin. Kłopoty pozostaną. Z pewnością pojawią się inne, nowe – kłopoty powiatowe.

 

Pojawia się jednak „ALE”

Układ powiatowy stworzy nowe możliwości rozwiązywania problemów. Stworzy szansę skuteczniejszej walki z kłopotami, które w tej chwili przerastają możliwości poszczególnych gmin. Poszerzy zakres lokalnej demokracji. Potanieją usługi, świadczone w tej chwili bezpośrednio przez gminy. Poszerzy się wspólna baza lokalowa służby zdrowia, oświaty, którą będzie można lepiej, korzystniej zagospodarować. Pojedynczej gminy nie stać w tej chwili na wybudowanie nowego ośrodka zdrowia, powiat będzie stać na uruchomienie małego szpitala. Pojedynczej gminy nie stać na wybudowanie małej oczyszczalni ścieków. Powiat będzie stać na wybudowanie dużej – dla kilku gmin. Pojawią się inwestycje – z pewnością nie od razu, ale pojawią się na pewno. Wzrośnie zatrudnienie. Pojawi się możliwość wspólnego gospodarowania – tak dla osób prywatnych, spółek, jak dla gmin. Powiat nie rozwiązuje problemów i nie lecz kłopotów. Powiat daje większe szanse.

 

Czy koniecznie powiat w Szydłowcu?

Niekoniecznie. Szydłowiec może należeć do powiatu w Skarżysku lub w Radomiu. Gmina Orońsko również. Gmina Chlewiska może należeć do powiatu przysuskiego, radomskiego, opoczyńskiego lub koneckiego. Szydłowiec nie musi być siedzibą powiatu. Ale – jakie to będzie miało skutki?

Skutek pierwszy, dostrzegalny natychmiast i przez wszystkich – instytucje o charakterze rejonowo – powiatowym jak Urząd Skarbowy, Sąd, ZUS – zaczną znikać z Szydłowca. Powędrują do siedziby powiatu. Wydłuży się droga petenta do sądu, do Urzędu Skarbowego. Po zezwolenie na budowę, aby zarejestrować samochód, odebrać paszport, opłacić podatek, otrzymać prawo jazdy i po wiele innych rzeczy trzeba będzie jechać do Radomia lub do Skarżyska. A może jeszcze dalej? Może – jak przed wojną – do Końskich?

Skutek drugi:

Urząd Powiatowy w Radomiu czy Skarżysku zatrudni urzędników z Radomia i ze Skarżyska. Ci, którym uda się utrzymać pracę, będą musieli dojeżdżać. Narzekamy na rozrośniętą administrację. Ale w przypadku niepowołania powiatu w Szydłowcu, budynek przy placu Marii Konopnickiej powoli się wyludni. Sąd wyprowadzi się do powiatu. Urząd Rejonowy zniknie. Pozostałych po nim pomieszczeń nie wynajmie się spółkom, biurom, kancelariom adwokackim, prawnikom. Wszyscy oni będą zainteresowanie ulokowaniem swojej działalności w pobliżu ośrodka administracyjnego. Prawnicy w pobliżu sądu lub urzędu skarbowego. Spółki również, bo bliżej do podatków. Budynek zacznie niszczeć, jego utrzymanie będzie coraz droższe. Tak będzie z innymi budynkami. Miasto zamiast się rozrastać, zacznie ubożeć. 

Skutek trzeci: 

Służba zdrowia, oświata, będą coraz droższe i dostępne dla mniejszej ilości osób. Pieniądze, świadczone np. przez gminę Chlewiska na szpital w Radomiu lub w Skarżysku będą większe, niż te na mały szpital w Szydłowcu. A szpital będzie dalej, dużo dalej. Następna szkoła średnia – jeśli powstanie – powstanie w Skarżysku lub Radomiu. Pieniądze na jej utrzymanie będą znów większe, gdyż i szkoła będzie musiała być większa. A nasze dzieci z Chlewisk, Orońska, Majdowa, Jastrzębia, Mirowa, będą musiały dalej i drożej dojeżdżać. I tak dalej, i tak dalej. 

 

Dlatego warto walczyć o powiat w Szydłowcu. Nie tylko w interesie Szydłowca, jak myślą niektórzy. Sam Szydłowiec i w powicie Skarżysko będzie drugą co do wielkości i ważności gminą, na dodatek z doskonałym połączeniem komunikacyjnym. Lecz inne gminy – tym będzie dalej nie tylko w dosłownym sensie. Będzie im dalej pod każdym innym względem. 

Dlatego bądź za powiatem w Szydłowcu! Popieraj Komitet Społeczny na Rzecz Powiatu w Szydłowcu! Jest otwarty i dla ciebie! W jego skład wchodzą mieszkańcy Chlewisk, Orońska, Jastrzębia i Mirowa. Przyjdź i ty! Podpisz petycję na rzecz utworzenia powiatu Szydłowiec!

 

Taką informację w Głosie Szydłowieckim w 1993 roku opublikował Wydział Oświaty, Kultury i Rekreacji Urzędu Miejskiego w Szydłowcu. Tamten czas, sprzed 23 lat to już historia Szydłowca. Jak dziś oceniamy tę historię? Czy powiat w Szydłowcu był potrzebny? Czy nadal jest potrzebny? Czy Szydłowiec i okolice zmieniły się tak jak tego oczekiwaliśmy w latach 90-tych? czy powiat odmienił oblicze szydłowieckiej ziemi? 

Czekamy na Wasze komentarze w tym wątku.