Nietrzeźwi kierowcy są wciąż sporym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drogach. Aby eliminować takie zagrożenia potrzebna jest zdecydowana reakcja i brak przyzwolenia na dalszą jazdę pijanemu kierowcy.

Właśnie tak zachował się jeden z kierowców jadących ulicami naszego miasta. Mieszkaniec Szydłowca powiadomił policję o pijanym kierowcy, który omal nie doprowadził do wypadku. Zdarzenie miało miejsce wczoraj (20.07) około godz. 10.55 w Szydłowcu na ulicy Sportowej. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierowca fiata dziwnie się zachowywał i omal nie doprowadził do zderzenia z jego pojazdem. Mężczyzna zaczął podejrzewać, że kierujący fiatem może być pijany i zmusił kierowcę do zatrzymania. Następnie podbiegł do zatrzymanego pojazdu zabrał kluczyki ze stacyjki, aby uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę, a następnie wezwał patrol policji.

Badanie na zawartość alkoholu przeprowadzone przez policjantów potwierdziło podejrzenia interweniującego. 59-letni kierowca fiata miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

sierż. Marlena Skórkiewicz