Sezon 2019/2020 jest jednym z najlepszych w dotychczasowej karierze Dominika Furmana, wychowanka Szydłowianki Szydłowiec, obecnie piłkarza ekstraklasowej Wisły Płock.

Do tej pory „Furmi” strzelił, aż 5 goli i zaliczył 5 asyst, będąc tym samym najlepszym zawodnikiem Wisły Płock na przestrzeni całej rundy jesiennej. Bardzo dobra gra Dominika nie umknęła uwadze selekcjonera Jerzego Brzęczka, który powołał naszego wychowanka na październikowe i listopadowe zgrupowania. Furman otrzymał kilka minut szansy w zwycięskim meczu z Izraelem.

W ostatniej kolejce płocka drużyna mierzyła się w Warszawie z Legią. Zdecydowanie lepsza była ekipa z „eLką” na piersi wygrywając 3:1. Honorowe trafienie z rzutu karnego było autorstwem Dominika Furmana. To trzeci gol Furmana przeciwko Legii odkąd opuścił warszawską drużynę.

Po 19. kolejkach Wisła Płock zajmuje 9 miejsce w tabeli (na 16 drużyn). Ostatni mecz w tym roku rozegrają w sobotę 21 grudnia. Na własnym boisko podejmą aktualnego mistrza Polski zespół Piasta Gliwice.

Być może będzie to ostatni występ Dominika Furmana w barwach płockiej drużyny. Zawodnikowi z Szydłowca kontrakt kończy się 30 czerwca 2019 roku i jeżeli nie podpisze nowej umowy, dlatego przerwa zimowa będzie to ostatnim momentem dla Wisły, aby na nim zarobić.

Do tej pory w doniesieniach prasowych można było przeczytać, że kierownictwo Wisły najchętniej zatrzymałoby Dominika u siebie oferując mu najwyższy kontrakt w drużynie tzw. „gwiazdorski” i jeden z najwyższych w całej Ekstraklasie. Nie jest tajemnicą, że Dominik bardzo chętnie wróciłby do Legii Warszawa, ale w tym temacie jakby ciszej niż jeszcze jakiś czas temu. Głośniej natomiast robi się jeżeli chodzi o zainteresowanie kilku klubów tureckich i rosyjskich. Poziom tych lig jest zdecydowanie wyższy niż polskiej, a i zarobki również są bardzo wysokie.

W poniedziałkowym wydaniu „Przeglądu Sportowego” na pytanie czy to Jego ostatnie spotkanie w barwach Wisły Płock odpowiedział „Trudno powiedzieć. Mam jeszcze pół roku kontraktu, zobaczymy. Natomiast na pytanie czy chciałby odejść już teraz, odpowiedział „Muszę uciekać, czekają na mnie w autokarze”.

Kapitanowi Wisły Płock niezręcznie jest odpowiadać na tego typu pytania, to zrozumiałe. Nie da się jednak ukryć, że Wisła Płock to ligowy średniak, a Dominik wydaje się być zdecydowanie bardziej gotowy na zagraniczny wyjazd. Życzymy powodzenia i trafnego wyboru, tak aby kolejna piłkarska przygoda była bardziej okazała niż pobyt we Francji czy we Włoszech.